Białoruś. Protesty nie ustają. Zmicier Mickiewicz: "Widzimy wsparcie od Polski i Litwy"
Na Białorusi nie ustają protesty przeciw Łukaszence. - Widzimy wsparcie od Polski i Litwy, za co bardzo dziękujemy. Naprawdę widać tę pomoc - powiedział gość programu WP "Newsroom" Zmicier Mickiewicz. Reporter "TV Biełsat" w Mińsku dodał, że na chwilę obecną nie widać kolektywnego wsparcia Zachodu. - Nie można powiedzieć, że cała Unia Europejska pokazuje to wsparcie, ale pomoc naszych sąsiadów jest bardzo ważna - podkreślił dziennikarz, dodając, że Białorusini to doceniają. Mickiewicz zapytany, o to, jakiego rodzaju wsparcia oczekują Białorusini, odpowiedział, że chodzi przede wszystkim o wprowadzenie sankcji ekonomicznych, tak by przedsiębiorstwa, które są związane z państwem lub Łukaszenką, nie mogły "realizować swoich operacji finansowych na Zachodzie". - Będzie to duży cios dla reżimu Łukaszenki, ale Białorusini są gotowi zapłacić tę cenę - podkreślił. Zdaniem Mickiewicza dobrym pomysłem jest również wprowadzenie funduszu stabilizacyjnego, który będzie aktywowany w chwili, gdy władza na Białorusi się zmieni.
A macie takie poczucie że zachód i… Rozwiń
Transkrypcja: