Białoruś: orzeł poświęcony w Lidzie

W tym dniu po mszy w intencji poległych lotników zebrali się związkowcy, krewni z rodzin wojskowych, którzy służyli w Lidzie, harcerze i akowcy oraz fundatorzy.

Pierwsze mogiły na tutejszym cmentarzu powstały po wojnie polsko-bolszewickiej 1920r. W latach 20-30 minionego stulecia zostali tu pochowani wojskowi stacjonującego w Lidzie 11 pułku myśliwskiego, a potem 5 pułku lotniczego. Pochowano tu około 89 wojskowych w grobach pojedynczych i zbiorowych. Dawna tablica z nazwiskami pochowanych jest przechowywana przez kogoś nieznanego, możliwie kiedyś ten ktoś odważy się ją oddać, by została zamieszczona na obelisku. Szczególną opieką otacza ten cmentarz akowiec Marian Bałtrusz, który przyczynił się do odnowienia zdewastowanych krzyży na mogiłach:

- Pięć lat temu uporządkowaliśmy cmentarz i w związku z tym czekaliśmy na delegację z Polski. Gdy z gośćmi przyszliśmy na cmentarz, zobaczyliśmy wyrzucone śmieci jakiegoś zakładu. Spotykamy się z różnym stosunkiem do naszej pracy. Chcielibyśmy, aby pamięć o lotnikach polskich pozostała na tej ziemi na zawsze i dlatego musimy opowiadać o tamtych czasach młodzieży - powiedział.

Tylko dzięki wspólnym staraniom Oddziału ZPB w Lidzie, Konsula Generalnego RP w Grodnie Sylwestra Szostaka, ks. proboszcza Józefa Bogdziewicza udało się zacząć realizację tego szlachetnego pomysłu, a Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w Białymstoku pomógł to urzeczywistnić: odlano obelisk, według zachowanych zdjęć, przy wsparciu finansowym Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Narodowego wyrzeźbiono orła, którym pomnik zwieńczono. (TZ/pr)

Głos znad Niemna