Białoruś. OBWE powołało niezależną misję. Ma zbadać przypadki łamania praw człowieka
Białoruś pod lupą OBWE. Powołano niezależną misję, by zbadać liczne przypadki łamania praw człowieka. Wśród nich są wymieniane: prześladowanie, tortury, przemoc seksualna.
O sprawie poinformowało w czwartek Ministerstwo Spraw Zagranicznych Danii. Niezależną misję powołało 17 krajów członkowskich Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Wniosek poparły: Belgia, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Holandia, Islandia, Kanada, Litwa, Łotwa, Norwegia, Polska, Rumunia, Słowacja, USA i Wielka Brytania.
Celem misji jest ustalenie, czy doszło do naruszenia prawa człowieka, do których miało dojść podczas kampanii wyborczej, głosowania i po wyborach prezydenckich, które odbyły się na Białorusi. Raport w tej sprawie ma ukazać się za kilka tygodni.
Mateusz Morawiecki złamał prawo? Beata Szydło jednoznaczne oceniła decyzję premiera
Białoruś. Liczne zarzuty po wyborach prezydenckich
OBWE będzie działać na mocy tzw. mechanizmu moskiewskiego, który pozwala na powoływanie misji niezależnych ekspertów, które mają działać ws. ochrony praw człowieka na ich własnym terytorium lub w innych państwach będących członkami OBWE.
Zaznaczono, że Białoruś z racji tego, że należy do OBWE, zobowiązuje się do przeprowadzenia wolnych i uczciwych wyborów oraz do przestrzegania praw człowieka i podstawowych wolności, a także do współpracy z państwami członkowskimi.
Doniesienia ws. wyborów dotyczą: zastraszania i prześladowania polityków, dziennikarzy, działaczy opozycyjnych; oszustw i manipulacji wyborczych; ograniczania dostępu do informacji, w tym przerwy w dostępie do internetu. Najpoważniejszy zarzut wskazuje na stosowanie tortur, bicie oraz przemoc seksualną.
Białoruś. Aleksander Łukaszenka: "Jesteśmy zmuszeni zamknąć granice z Polską"
W czwartek prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka powiedział, że Białoruś musi zamknąć swoje granice z Polską i Litwą.
- Jesteśmy zmuszeni wycofać wojsko z ulic, postawić połowę armii w gotowości i zamknąć granice na zachodzie, granicę z Litwą i Polską – powiedział Łukaszenka cytowany przez portal tut.by. Zapowiedział również, że należy wzmocnić granicę białorusko-ukraińską.
- Nie wiemy, z czym oni jeszcze wyskoczą. Zostało zaledwie kilka chwytów, by rozpocząć gorącą wojnę - oświadczył prezydent Białorusi, występując podczas Forum Kobiet w Mińsku.
Zgodnie z informacją uzyskaną ze Straży Granicznej w chwili obecnej granica polsko-białoruska działa normalnie, bez zmian - poinformowało w czwartek wieczorem biuro rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych.