Białoruś. Jest rekcja szefowej Komisji Europejskiej. "Wzywam władze do zapewnienia dokładnego zliczenia głosów"
Białoruś. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula Von der Leyen wezwała białoruskie władze do szanowania podstawowych praw i zapewnienia dokładnego zliczenia głosów po wyborach prezydenckich. Specjalne oświadczenie w tej sprawie opublikowali także szef unijnej dyplomacji Josep Borrell i komisarz ds. sąsiedztwa i rozszerzenia UE Oliver Varhelyi.
10.08.2020 14:42
"W Europie nie ma miejsca na prześladowanie i brutalne represje wobec pokojowych demonstrantów. Podstawowe prawa na Białorusi muszą być szanowane. Wzywam władze Białorusi do zapewnienia dokładnego zliczenia i opublikowania głosów we wczorajszych wyborach" - napisała Von der Leyen na Twitterze.
Tak szefowa KE zareagowała na starcia demonstrantów z siłami bezpieczeństwa, do których doszło w Mińsku po zakończeniu niedzielnych wyborów prezydenckich na Białorusi.
Białoruś. "Potępiamy przemoc i wzywamy do natychmiastowego uwolnienia wszystkich zatrzymanych"
"Unia Europejska wielokrotnie wyrażała swoje oczekiwania co do prawidłowego przeprowadzenia tych wyborów. Noc wyborów naznaczona była nieproporcjonalną i niedopuszczalną przemocą państwa wobec pokojowych demonstrantów. Podobno spowodowało to śmierć jednego obywatela, a wielu innych zostało rannych. Potępiamy przemoc i wzywamy do natychmiastowego uwolnienia wszystkich zatrzymanych ostatniej nocy. Białoruskie władze muszą zapewnić poszanowanie podstawowego prawa do pokojowych zgromadzeń" - napisali we wspólnym oświadczeniu szef unijnej dyplomacji Josep Borrell i komisarz ds. sąsiedztwa i rozszerzenia UE Oliver Varhelyi.
Zobacz także: Wybory na Białorusi. Jacek Czaputowicz: oczekujemy zaprzestania represji i dialogu z opozycją
Dodali, że Białorusini oczekują teraz dokładnego zliczenia głosów i opublikowania wyników, które odzwierciedlają ich wybór.
"Tylko przestrzeganie praw człowieka, demokracja oraz wolne i uczciwe wybory zagwarantują stabilność i suwerenność na Białorusi. Będziemy nadal uważnie śledzić rozwój wydarzeń, aby ocenić, jak dalej kształtować reakcję UE i stosunki z Białorusią w obliczu rozwijającej się sytuacji" - podsumowali.
Białoruś. Przewodniczący PE: Przemoc i represje są niedopuszczalne
"Wolność słowa i protestowania to podstawowe zasady w Europie. Przemoc i represje wobec pokojowych demonstrantów na Białorusi są niedopuszczalne i muszą się skończyć. Należy zapewnić przejrzystość procesu wyborczego" - zaapelował na Twitterze przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli.
Według wstępnych, oficjalnych wyników wyborów na Białorusi, wygrał je urzędujący prezydent Aleksander Łukaszenka. Miał otrzymać 80,2 proc, głosów, a jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska - 9,9 proc. - poinformowała w poniedziałek Centralna Komisja Wyborcza.
Po ogłoszeniu wyników na ulice Mińska wyszło tysiące protestujących. Miasto obstawiła milicja i wojsko wewnętrzne MSW. Przez całą noc uczestnicy protestów ścierali się ze służbami, które rozbijały demonstracje.
Żródło: polsat.pl, interia.pl