Bestialstwo Rosjan. Putin wysłał "lekarzy"
Mimo nakazów aresztowania Władimira Putina i rosyjskiej komisarz ds. praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej reżim z Moskwy nadal prowadzi deportację ukraińskich dzieci. Teraz dzieje się to pod pretekstem konieczności leczenia.
Szef Ługańskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Artem Łysogor przekazał, że grupa 150 dzieci została wywieziona z rejonu starobielskiego do Rosji rzekomo na rehabilitację.
Bestialstwo Putina. Wysłał "lekarzy" do Ukrainy
"Administracja nie ma informacji o ich powrocie. Rosjanie wywożą dzieci pod pozorem stwierdzonych ułomności albo rzekomo patologicznej rodziny" - alarmują władze wierne Kijowowi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Obecnie najeźdźcy gromadzą grupy, aby wywieźć kolejnych 750 dzieci. U 70 proc. dzieci w wieku szkolnym na okupowanym terytorium obwodu ługańskiego lekarze z Federacji Rosyjskiej stwierdzili 'ułomności', aby wysłać je do Rosji na 'leczenie'. W przypadku odmowy, okupanci grożą, że uniemożliwią im naukę" - głosi komunikat.
Na terenach czasowo okupowanych przez Rosjan administracja okupacyjna za pośrednictwem podległych jej nauczycieli, zmusza dzieci w przedszkolach do pisania listów do rosyjskich najeźdźców. Listy pisano m.in. w Berdiańsku i Melitopolu - podaje portal pravda.com.ua.
Koszmar wywożonych dzieci. Przymusowa rusyfikacja
Rosja mogła wywieźć z Ukrainy 200-300 tys. dzieci - wynika z szacunków, które podała w dwa dni wcześniej ukraińska rzeczniczka praw dziecka Daria Herasymczuk.
- Dlaczego nie możemy podać dokładnej liczby? Po pierwsze, terytoria Ukrainy są okupowane. Nie mamy dokładnej informacji, co stało się z dziećmi. Dopiero po wyzwoleniu danej miejscowości możemy dokładnie ustalić, czy jest tam rodzina z konkretnym dzieckiem. Jeśli nie, rozpoczynamy poszukiwania - powiedziała doradczyni prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Jak zaznaczyła, dotychczas udało się sprowadzić na Ukrainę tylko 373 deportowanych dzieci.
Putin ścigany właśnie za deportacje dzieci
Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał 17 marca nakazy aresztowania Władimira Putina i rosyjskiej komisarz ds. praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej. Sędziowie uznali, że są realne podstawy by sądzić, iż są oni odpowiedzialni za zbrodnie wojenne polegające na bezprawnych deportacjach dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji. W działania ws. wywózek dzieci od początku inwazji angażowała się Polska.
Źródła: pravda.com.ua, UNIAN