Zagrożenie atakiem. Putin wysłał fregatę z rakietami. Dowódcą zdrajca
Rosjanie wysłali na rejs bojowy na Morze Czarne fregatę "Admirał Makarow", uzbrojoną w osiem wyrzutni rakiet Kalibr - przekazało w komunikacie ukraińskie dowództwo "Południe". "Zagrożenie arakiem wzrasta" - zaznaczono. Rosyjską fregatą "Admirał Makarow" dowodzi były ukraiński wojskowy.
Fregata "Admirał Makarow" wyszła na patrol bojowy we wtorek wieczorem - wynika z informacji przekazanych przez sztab sił Kijowa, odpowiedzialny m.in. za działania na Morzu Czarnym.
Rosyjska fregata na morzu
Łącznie Rosjanie dysponują ośmioma okrętami gotowymi do ataku. Jak zauważają ukraińskie media, armia Kijowa nie precyzuje, ile z nich to jednostki rakietowe.
"Admirał Makarow" stał się okrętem flagowym Floty Czarnomorskiej Putina po zatopieniu krążownika "Moskwa". Jesienią pojawiły się doniesienia o ataku na krążownik w porcie w Sewastopolu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Admirał Makarow" zarządzany przez zdrajcę
Rosyjską fregatą "Admirał Makarow" dowodzi były ukraiński wojskowy, pochodzący z Winnicy, kapitan I stopnia Grigorij Briejew. W 2014 roku złożył przysięgę Siłom Zbrojnym Federacji Rosyjskiej, za co Ukraińcy wszczęli przeciwko niemu postępowanie karne. Zarzucono mu dezercję i zdradę.
Podejrzany wojskowy miał wrócić do Ukrainy w 2022 roku wraz z rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na ten kraj.
"Okręt pod jego dowództwem wystrzelił pociski manewrujące w kierunku Mikołajowa i Odessy. Śledczy zgromadzili wystarczającą liczbę dowodów i poinformowali byłego ukraińskiego wojskowego o podejrzeniu zdrady" - przekazały służby.
Zgodnie z prawem w Ukrainie, zdrada na rzecz obcego państwa zagrożona jest karą pozbawienia wolności do 15 lat.