Bestialsko zamordowali psy w Kłecku. Policja zatrzymała sprawców
6 grudnia w okolicach oczyszczalni ścieków w Kłecku znaleziono dwa martwe psy - ich stan nie pozostawiał wątpliwości, że ktoś je zakatował w bardzo okrutny sposób. Gnieźnieńska policja w poniedziałek zatrzymała sprawców, którym grozi do trzech lat więzienia.
O sprawie poinformowali w weekend pracownicy Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami z Kłecka w powiecie gnieźnieńskim.
"Ktoś podjechał koło oczyszczalni ścieków w Kłecku z dwoma psami i na polu obok zabił je w bestialski sposób. Ludzie słyszeli skowyt tych zwierząt, potem widzieli trupy" - poinformowano na facebookowej stronie TOZ, prosząc o kontakt wszystkie osoby, które rozpoznały psy i są w stanie wskazać ich właściciela.
24-letnia kobieta, która natrafiła na zwłoki psów, w niedzielę zgłosiła to także na policję. Jak się okazało, już w poniedziałek w godzinach popołudniowych udało się zatrzymać dwóch podejrzanych. To 47-letni mieszkaniec gminy Niechanowo i 35-letni mieszkaniec Kłecka, jego szwagier.
- Właścicielem psów był 47-latek, który po zatrzymaniu tłumaczył się, że psy sprawiały problemy, np. często uciekały z terenu posesji - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Anna Osińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie.
Sprawcom przedstawiono zarzuty zabicia zwierząt ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im do trzech lat pozbawienia wolności.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .