Bestialski atak w Kijowie. Joe Biden reaguje

Joe Biden w poniedziałek zareagował na doniesienia z Kijowa. Stwierdził, że atak Rosjan na szpital dziecięcy "przerażająco przypomina o brutalności Rosji". Prezydent USA zapowiedział, że podjęte zostaną kroki w celu wzmocnienia obrony powietrznej Ukrainy.

Bestialski atak w Kijowie. Joe Biden reaguje
Bestialski atak w Kijowie. Joe Biden reaguje
Źródło zdjęć: © PAP | SAMUEL CORUM
Sara Bounaoui

- W poniedziałek w biały dzień Rosja ostrzelała rakietą szpital w Kijowie, a następnie zrzuciła rakiety na inne miasta na Ukrainie, zabijając co najmniej 37 cywilów w najbardziej śmiercionośnej fali nalotów od miesięcy - mówił prezydent USA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Biden dodał w swoim oświadczeniu, że Waszyngton i jego sojusznicy z NATO ogłoszą w tym tygodniu nowe środki mające na celu wzmocnienie obrony powietrznej Ukrainy.

"Akt terroru". Rakiety spadły na szpital dziecięcy w Kijowie

Do 37 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych, w tym troje dzieci, 170 osób zostało rannych, w tym 13 dzieci, po poniedziałkowym ataku rakietowym na Ukrainę. Zniszczenia odnotowano w siedmiu dzielnicach Kijowa i trzech miastach w obwodzie donieckim - przekazał w poniedziałek późnym wieczorem Wołodymyr Zełenski.

Oprócz Kijowa Rosjanie zaatakowali także Krzywy Róg, Dniepr i Pokrowsk w obwodzie donieckim.

W Kijowie rakieta uderzyła w szpital dziecięcy, największą w kraju klinikę - Ochmatdyt. Dwie osoby, w tym lekarz, zginęły, a 10 zostało rannych. Konieczna była ewakuacja pacjentów.

W stolicy uszkodzony został jeszcze jeden obiekt medyczny – ośrodek zdrowia w dzielnicy dniprowskiej. Tam zginęło siedem osób, w tym troje dzieci, 18 zostało rannych.

"Musimy pociągnąć Rosję do odpowiedzialności za jej akty terroru, a Putina za wydawanie takich rozkazów. Za każdym razem, gdy pojawiają się próby rozmów pokojowych z nim, Rosja odpowiada atakami na domy i szpitale" - napisał na platformie X prezydent Wołodymyr Zełenski.

Źródło artykułu:PAP
wojna w Ukrainiejoe bidenkijów
Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski