Beskidy. Zima powoli odpuszcza. W górach powiew wiosny

W górach coraz cieplej. W dolinach nie ma już śniegu. W wyższych partiach gór leży go jednak pod dostatkiem, nawet do 90 centymetrów. Temperatury są jednak dodatnie, więc śnieg jest mokry i grząski.

- W niższych partiach gór warunki na szlakach są dobre. Śnieg leży w płatach. W wyższych rejonach warunki są trudne. Pokrywa śniegu przy schronisku na Markowych Szczawinach i Hali Miziowej wynosi jeszcze do 90 centymetrów. Widoczność w sobotę w górach była bardzo dobra. Wiał jednak silny wiatr – poinformował ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR ze stacji w Szczyrku.

W rejonie Babiej Góry obwiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Wyzwolenie lawiny jest możliwe przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne.

Zawiedzeni mogą być miłośnicy kolejek linowych. W Beskidach trwa ich wiosenny przegląd techniczny. Są nieczynne.

Na nartach też już nie pojeździmy. W związku z obostrzeniami nałożonymi przez rząd, stacje narciarskie zakończyły sezon zimowy i szykują się do otwarcia tras rowerowych.

Wybierając się na pieszą wycieczkę, należy się ubrać adekwatnie do warunków i zabrać ze sobą naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek". Może to uratować życie.

GOPR w razie wypadku można wezwać pod bezpłatnym numerem telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.