Beskidy. Podczas pandemii turyści oblegają szlaki, starostwo ma dla nich propozycję
Pandemia koronawirusa wprowadziła wiele ograniczeń. Zamknięte zostały miejsca, w których chętnie spędzaliśmy wolny czas. By uniknąć kontaktu z innymi i nie zwariować w czterech ścianach, wielu z nas przypomniało sobie o naturze.
Wyruszyliśmy tłumnie na szlaki. To tam człowiek może odetchnąć, poobcować z przyrodą, zatrzymać się na chwilę i dostarczyć organizmowi brakujących endorfin. A gdy zabraknie nam już pomysłów na wybór tras, dostarczy nam je stworzona przez bielskie starostwo publikacja.
Wydawnictwo ”Bielskie wędrówki” to zbiór propozycji, zawierających trasy i opisy atrakcji turystycznych oraz przyrodniczych na polsko-czeskich szlakach. "Wśród sugestii turyści znajdą m.in. pięciodniową wycieczkę z Bielska-Białej do czeskiego Frydlantu nad Ostrawicą, który jest partnerem w projekcie. Piechurzy przejdą przez Klimczok, Szczyrk, Baranią Górę i Ochodzitą" – zdradza Magdalena Fritz, rzecznik bielskiego starostwa.
Opisy jednodniowych i dłuższych wędrówek po polsko-czeskim pograniczu gotowe będą we wrześniu 2021 r. Publikacja dofinansowana została z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu państwa za pośrednictwem Euroregionu Beskidy.
Trafi do biur podróży, ośrodków promocji oraz informacji turystycznych i będzie dostępna w dwóch wersjach językowych. W internecie będzie można także skorzystać z jej angielskiej wersji. Wartość projektu to ponad 150 tys. zł.