Benedykt XVI modlił się o "radość" w watykańskiej rodzinie
Słowa z modlitwy wygłoszonej przez papieża nabierają, jak się podkreśla, szczególnego znaczenia po tym, gdy aresztowano jego kamerdynera pod zarzutem kradzieży tajnych dokumentów.
W czwartek wieczorem w Ogrodach Watykańskich Benedykt XVI przewodniczył spotkaniu modlitewnemu przy Grocie Matki Bożej z Lourdes z okazji zakończenia miesiąca maryjnego.
Zwracając się do uczestników procesji papież wyraził pragnienie, by "duchowa radość umocniła się w życiu osobistym i rodzinnym" wiernych; "w każdym środowisku, a zwłaszcza w życiu tej rodziny, która tu, w Watykanie służy Kościołowi powszechnemu" - dodał.
W ostatnich dniach watykańscy hierarchowie i współpracownicy Benedykta XVI wielokrotnie mówili w mediach, że jest on głęboko zasmucony i wstrząśnięty zatrzymaniem jego majordomusa Paolo Gabriele pod zarzutem kradzieży tajnych dokumentów i poufnych listów z papieskiego apartamentu.
Słowa papieża, mówiącego o pragnieniu większej radości zinterpretowano jako bezpośrednie odniesienie do tych wydarzeń i zarazem kolejny dowód na to, że jest nimi bardzo poruszony.