Belka: Cimoszewicz jeszcze może zmienić zdanie
Premier Marek Belka uważa, że decyzję
marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza o niekandydowaniu w
wyborach prezydenckich może zmienić nacisk opinii publicznej.
Jeżeli znajdą się ludzie, którzy będą uważali go za dobrego
kandydata, to zwiększy się szansa na to, że zmieni zdanie -
powiedział premier w czwartek na konferencji prasowej w
Międzyrzeczu.
09.06.2005 | aktual.: 09.06.2005 16:43
Zaznaczył, że kilkakrotnie rozmawiał na ten temat z Cimoszewiczem. Wyraził opinię, że argumenty pojedynczych nie wpłyną na stanowisko marszałka w tej sprawie.
Na pytanie czy Cimoszewicz jest lepszym kandydatem na prezydenta niż kandydatka Partii Demokratycznej Henryka Bochniarz, premier odparł, że marszałek jest osoba bardziej znaną, ma większy dorobek polityczny i ma po prostu większe szanse w wyborach. Kandydaturę Bochniarz określił jako bardzo interesującą.
Znam panią Bochniarz i bardzo ją cenię. Natomiast to jest osoba, która musi wykonać wielką pracę, aby dać się społeczeństwu lepiej poznać. Z tego punktu widzenia to jest kandydatura trudniejsza. Ale w istocie nie ma tutaj konkurencji, pan marszałek Cimoszewicz jest na razie kandydatem wirtualnym, więc nie ma co dyskutować, kto jest lepszy - oświadczył Belka.