Będzie weto ws. "lex TVN"? MSZ nie widzi zagrożenia w relacjach z USA

Po wywiadzie prezydenta Polski Andrzeja Dudy dla TVP coraz więcej wskazuje, że ustawa "lex TVN", jeśli trafi na biurko głowy państwa, zostanie zawetowana. Tymczasem, jak wynika z pisma wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka, "nie ma obecnie podstaw, aby zakładać, że nowelizacja ustawy będzie miała istotny wpływ na całokształt relacji polsko-amerykańskich".

Protesters holding anti-government banners and TVN and TVN 24 tv stations logos are seen in Gdansk, Poland on 10 August 2021 People across the country protest on streets to defend media freedom in Poland and counter the serious attack on the independence of the countrys largest private television channel, TVN, by the ruling Law and Justice (PiS) party (Photo by Michal Fludra/NurPhoto via Getty Images)Po tym, jak Sejm przegłosował "lex TVN", w całej Polsce odbyły się masowe protesty
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Sylwester Ruszkiewicz

11 sierpnia Sejm przegłosował nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji autorstwa PiS, która ogranicza możliwość posiadania mediów przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Nowe przepisy wymierzone są w stację TVN, należącą do amerykańskiej firmy Discovery, w związku z czym została nazwana w debacie publicznej "lex TVN".

Jak już wcześniej informowała Wirtualna Polska, Andrzej Duda najprawdopodobniej zawetuje ustawę w takim kształcie. Doradzają mu to jego najbliżsi współpracownicy i otoczenie. W środę w TVP Info prezydent również zasugerował weto.

- Kwestia repolonizacji mediów powinna się odbyć na zasadzie rynkowej. Były już takie przypadki, jeśli chodzi o media, i poprzedni właściciele nie narzekali na taką transakcję. Jest to jednak kontrowersyjne rozwiązanie, które jest niezrozumiałe dla naszych amerykańskich partnerów z dwóch względów. Po pierwsze ze względu na stosunek Amerykanów do ochrony własności, a po drugie z uwagi na wartość wolności słowa. W Ameryce wolność słowa jest posunięta bardzo, bardzo daleko. Krytyka, nawet bardzo ostra, jest czymś naturalnym, dlatego musimy dobrze zważyć nasze interesy - powiedział na antenie TVP Info prezydent.

Borys Budka dopiekł Andrzejowi Dudzie. Tak skomentował słowa o "lex TVN"

Ustawa od samego początku nie podobała się posłom opozycji, którzy zasypywali rząd protestami i próbami wyjaśnień od urzędników. W lipcu posłanka Koalicji Obywatelskiej Magdalena Łośko zwróciła się w tej sprawie do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Posłanka pyta o traktat z USA

"Czy zgodnie z zapisami Traktatu - rząd Stanów Zjednoczonych Ameryki został poinformowany o projektowanych zmianach w zakresie reglamentacji działalności lub przepisów prawnych dotyczących inwestorów? Czy znane jest Panu Premierowi stanowisko amerykańskiego rządu w tej sprawie? Czy Pan Premier nie obawia się pogorszenia stosunków dyplomatycznych ze Stanami Zjednoczonymi?" – pytała posłanka.

W imieniu KPRM odpisał jej wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. W kontekście wypowiedzi prezydenta Polski jego argumentacja może zaskakiwać.

"Kwestia nowelizacji ww. ustawy jest jednym z wielu zagadnień omawianych w ramach dialogu ze stroną amerykańską, dot. relacji polsko-amerykańskich, dwustronnej współpracy politycznej oraz gospodarczej. Stosunki z USA realizowane są na wielu płaszczyznach, a ścisły dialog służy poszukiwaniu obszarów wspólnych i zbieżnych interesów, co nie wyklucza zróżnicowanego podejścia do wybranych zagadnień. Nie mamy obecnie podstaw, aby zakładać, że nowelizacja ww. ustawy będzie miała istotny wpływ na całokształt relacji polsko-amerykańskich" – odpisał w odpowiedzi na interpelację wiceminister Piotr Wawrzyk.

I jak dodaje, projekt ustawy jest projektem poselskim i możliwość poinformowania strony trzeciej o takim zamiarze była możliwa dopiero po wpłynięciu projektu do laski marszałkowskiej.

"Po złożeniu projektu w Sejmie, stronie amerykańskiej przekazano informacje na temat propozycji nowelizacji ustawy, zarówno kanałami dyplomatycznymi w kontaktach bezpośrednich z Ambasadą USA w Warszawie, jak też w bezpośrednich rozmowach przy okazji kontaktów politycznych z przedstawicielami Departamentu Stanu" – ujawnił Wawrzyk.

USA zirytowane postawą polskiego rządu

4 sierpnia grupa amerykańskich senatorów w liście wyrażała swoje obawy związane z nowelizacją. W liście po raz pierwszy, oprócz kwestii biznesowych i dotyczących wzajemnych relacji, pojawiła się także kwestia bezpieczeństwa. "Każda decyzja o wdrożeniu tych przepisów może mieć negatywne konsekwencje dla obronności, biznesu i stosunków handlowych" - napisali amerykańscy senatorowie.

Jak ustaliła wówczas nieoficjalnie WP, przegłosowanie "lex TVN" może prowadzić do zmiany amerykańskich planów wojskowych wobec Polski. Zdaniem naszych informatorów, "na Kapitolu rozmawia się o relokacji części wojsk do Rumunii".

Po przegłosowaniu ustawy spółka Discovery poinformowała w komunikacie, że zamierza podjąć kroki prawne w związku z "lex TVN". Zdaniem korporacji polska ustawa narusza szereg zobowiązań traktatu podpisanego przez USA i Polskę 21 marca 1990 r.

 "Zobowiązania te obejmują m.in. sprawiedliwe i równe traktowanie inwestycji wzajemnych, ich nienaruszanie poprzez arbitralne i dyskryminacyjne decyzje oraz równe traktowanie w przyznawaniu koncesji oraz zakaz wywłaszczania bez odszkodowań" - czytamy.

Wybrane dla Ciebie
Pakistan i Afganistan uzgodniły zawieszenie broni
Pakistan i Afganistan uzgodniły zawieszenie broni
Argentyński polityk zmarł podczas programu na żywo
Argentyński polityk zmarł podczas programu na żywo
Ukraina o działaniach Rosji. Zaatakowali bombą kierowaną nowego typu
Ukraina o działaniach Rosji. Zaatakowali bombą kierowaną nowego typu
Wypadek w Warszawie. Dachował samochód ambasady Rosji
Wypadek w Warszawie. Dachował samochód ambasady Rosji
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm