Ostre słowa Wałęsy: nie będzie już tak miło jak przedtem
Odcinek 4, środa 13 grudnia 2011 r.
Były prezydent w rozmowie z Wirtualną Polską zapewnia, że nie rozwiedzie się z żoną. - Kochamy się i to jest niepodważalne. Jesteśmy wierzący, przyrzekaliśmy sobie przed Bogiem pozostać razem do śmierci i tego dotrzymamy. Rozstanie jest niemożliwe.
Jednocześnie Wałęsa stwierdza, że "nie będzie już tak miło jak przedtem, bo pewne rzeczy zaistniały". - To oczywiste. Ale ta książka nie zakłóci naszego małżeństwa, nie zburzy jego fundamentów - mówi.
Tak były prezydent w rozmowie z Wirtualną Polską tłumaczy, dlaczego wcześniej nie zainteresował się książką żony: - Teraz oceniam, że źle zrobiłem. Ale z drugiej strony, wtedy nie poznałbym prawdy, nie dowiedziałbym się, jak żona zrozumiała moje życiowe wybory, uwarunkowania, kłopoty. Całe życie myślałem, że żona popiera to, co robię, rozumie moje motywacje, a tymczasem okazuje się, że nie do końca. Nie pytałem jej o zdanie i to był błąd. Ona uznała po latach, że małżeństwo i dzieci powinny być na pierwszym miejscu, a w moim przypadku były na drugim, trzecim, a na pierwszym - walka rewolucyjna. Ale było tak dużo problemów, kłopotów, że musiałem się jej całkowicie oddać, właśnie kosztem rodziny. A żona wolałaby mnie mieć tylko dla siebie... - mówi.