Różne środowiska polityczne i społeczne potępiły tę inicjatywę, podkreślając, że jest ona jawnie rasistowska. Pojawiły się apele o jej bojkot.
Protest przeciwko ksenofobicznej wymowie tego gestu wystosowały także stowarzyszenia działające na rzecz integracji Romów.
W pomyśle skrajnie prawicowej partii nie widzi nic złego burmistrz Montesilvano Pasquale Cordoma, który oświadczył: "Jestem zadowolony z tego, kiedy ktoś wyciąga rękę do ludzi mających problemy, a każdy ma prawo decydować, komu pomóc".
Powiedział następnie: "Jeśli jest grupa etniczna, która popełnia przestępstwa z większą częstotliwością, to jest ścigana dlatego, że łamie prawo, a nie za przynależność etniczną".
- Teraz w Montesilvano to Romowie przysparzają najwięcej kłopotów - dodał burmistrz.
Z Rzymu Sylwia Wysocka
