Beata Szydło wbiła szpilę Małgorzacie Kidawie-Błońskiej. Internauci zareagowali

- Polityczny photoshop będzie wmawiał różne prawdy w tej kampanii, ale prawdziwy kandydat, prawdziwy prezydent to nie ten, który jest podrasowany photoshopem, ale ten, który słucha zwykłych Polaków i który się z nimi spotyka, wsłuchuje się w ich głos - mówiła Beata Szydło podczas inauguracji kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy. W ten sposób nawiązywała do zdjęć Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Kandydatka Platformy Obywatelskiej była krytykowana i wyśmiewana za grafikę w swoim spocie. "Photoshop płakał, gdy ją wygładzał. Tę fotografię", "Ja tu prawdziwej nie widzę. Trochę za mocno i za dużo retuszu. 18-stkę chcecie z 60-stki zrobić. Przesada", "Na plakacie wygląda bardzo sztucznie. Chyba grafika poniosło" - to tylko niektóre z komentarzy internautów.

Jednocześnie nie spodobał im się przytyk Szydło w stronę Kidawy-Błońskiej. Dali temu wyraz publikując zdjęcia byłej premier, europosłanki PiS.

"Beata Szydło złośliwie wypomina innym photoshopa. Serio?" - napisała na Twitterze żona polityka PO Dorota Brejza.

Wtórowali jej inni użytkownicy Twittera. "Beata Szydło mówiła coś o Photoshopie?", "To mówicie, że pani Szydło kpiła z Photoshopa?" - pytali.

Udostępniali też słynną grafikę z wizerunkiem Szydło i hasłem: "Makijaż za 169000 polskich złotych. Polecam Beata Szydło".

Przeczytaj również:
Makowski: "Beata Szydło - kampanijna kontra na Kidawę-Błońską?" [OPINIA]
Macron wydał na makijaż połowę rocznej wypłaty Szydło. W trzy miesiące
Premier oburzony materiałem TVN o Beacie Szydło: "Szczyt manipulacji"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl