Beata Mazurek o zatrzymaniu Bartłomieja M.: nie będzie "świętych krów". Tak wygląda różnica pomiędzy PiS i PO
Beata Mazurek, rzecznik PiS, w wymownych słowach skomentowała zatrzymanie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne m.in. b. rzecznika prasowego MON Bartłomieja M. - Prezes PiS Jarosław Kaczyński wielokrotnie mówił, że nie będzie "świętych krów". Tak wygląda różnica w standardach rządzenia, pomiędzy PIS i PO – napisała na Twitterze.
28.01.2019 | aktual.: 28.01.2019 12:20
Mazurek: wszyscy wobec prawa są równi bez względu na legitymacje i sympatie polityczne
W poniedziałek rano CBA potwierdziło zatrzymanie sześciu osób. Śledztwo dotyczy doprowadzenia Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej.
Wśród zatrzymanych jest były szef gabinetu politycznego MON Bartłomiej M., były członek zarządu spółki PGZ SA Radosław O., były poseł Mariusz Antoni K., a także trzej byli pracownicy MON oraz spółki PGZ. Informację tę jako pierwsze podało TVP Info.
- Prezes Jarosław Kaczyński wielokrotnie mówił, że nie będzie świętych krów. Wszyscy wobec prawa są równi bez względu na legitymacje i sympatie polityczne. Tak wygląda różnica w standardach rządzenia, pomiędzy PIS i PO. Jesteśmy wiarygodni – skomentowała na Twitterze rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości, Beata Mazurek.
CBA przeszuka ponad 30 lokalizacji
Wszyscy zatrzymani zostaną przewiezieni do Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu, gdzie usłyszą zarzuty. - W związku z zatrzymaniami funkcjonariusze CBA prowadzą przeszukania ponad 30 lokalizacji - czytamy w komunikacie prasowym CBA.
- Śledztwo, prowadzone na podstawie materiałów własnych CBA, dotyczy niegospodarności, powoływania się na wpływy oraz fałszowania dokumentów przy okazji zawierania umów przez spółkę PGZ S.A. W ocenie śledczych doszło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej" – podkreślono, podaje PAP.