"Nastąpiło pogorszenie". Nowe doniesienia o Zbigniewie Ziobrze

- Sytuacja, która stała się tuż po bardzo poważnej operacji Zbigniewa Ziobry, mogła spowodować pogorszenie stanu zdrowia i to pogorszenie nastąpiło - powiedziała w czwartek Beata Kempa, nawiązując do przeszukań, które odbywały się w nieruchomościach byłego ministra sprawiedliwości. Przekazała także pozdrowienia dla rodziny Ziobry i "przestrzegła przed jednym".

Beata Kempa skomentowała stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Beata Kempa skomentowała stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Filip Naumienko/REPORTER

W czwartek Beata Kempa pojawiła się w programie Gość Radia ZET. Przez Bogdana Rymanowskiego została zapytana m.in. o stan zdrowia Zbigniewa Ziobry.

Europosłanka przywołała "sytuację, która stała się tuż po jego bardzo poważnej operacji", kiedy "został on zmuszony do powrotu do domu i przez wiele godzin odbywały się przeszukania". Jak stwierdziła, wówczas "powinien on przebywać na rekonwalescencji", a całe zdarzenie "mogło spowodować pogorszenie stanu zdrowia i to pogorszenie nastąpiło".

Beata Kempa o sytuacji Zbigniewa Ziobry: Zemsta ma swoje granice

- Oczywiście nie chcę wypowiadać się za rodzinę - stwierdziła Kempa, dodając, że "pozdrawia pana ministra, całą jego rodzinę, w szczególności żonę, mamę, dzieci i brata". Jak dodała, "przestrzega przed jednym".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Zemsta naprawdę ma swoje granice. Uważam i traktuję to, co się dzieje, w kategorii absolutnie prymitywnej zemsty politycznej przy użyciu takiej instytucji jak prokuratura. Ja po prostu przed tym przestrzegam. Ja się na to nie godzę - oznajmiła Beata Kempa.

- To, że mieliśmy z Platformą Obywatelską oddzielne wizje funkcjonowania różnych instytucji, funkcjonowania państwa w różnych jego obszarach, to nie znaczy, że my mamy być za to karani, bo mieliśmy inną wizję niż miał Donald Tusk - dodała europosłanka Suwerennej Polski.

Zbigniew Ziobro o przeszukaniach: Mają charakter bezprawny

Przeszukania nieruchomości Zbigniewa Ziobry odbyły się pod koniec marca. Wówczas na miejscu pojawił się sam były minister sprawiedliwości informując, że przerwał przez te zdarzenia terapię po operacji.

- Chciałem powiedzieć, że wszystkie te działania mają charakter bezprawny i są realizacją politycznego zamówienia Donalda Tuska i pana Bodnara - mówił wówczas.

Wcześniej w marcu informował on, że "po wielu miesiącach wyczerpującego leczenia onkologicznego, przeszedł skomplikowaną ośmiogodzinną operację". Jak dodawał, "przed nim długa droga do odzyskania pełni sił". Dziękował też za "modlitwy i życzenia powrotu do zdrowia".

Przeczytaj też:

Źródło: Radio ZET

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (937)