PolskaBauc: eksperci potwierdzają rzetelność wyliczeń MF

Bauc: eksperci potwierdzają rzetelność wyliczeń MF

Jarosław Bauc
Minister finansów poinformował w poniedziałek,
że wyniki prac grupy ekspertów do spraw budżetu potwierdzają
rzetelność wcześniejszych wyliczeń możliwego deficytu budżetowego
w 2002 roku przez Ministerstwo Finansów.

Z punktu widzenia pracy tej grupy szacunki MF są jak najbardziej rzetelne - powiedział Jarosław Bauc. Ministerstwo Finansów zakładając, że deficyt w przyszłym roku powinien wynieść 35,3 mld zł oszacowało, że bez cięcia wydatków i zmniejszenia dochodów może on dojść do 88,2 mld zł.

Grupa czterech ekspertów zakończyła w poniedziałek prace nad symulacjami budżetowymi, ale ich nie ogłosiła, gdyż wyniki zostały przekazane ministrom.

Bauc dodał, że Ministerstwo Finansów przedstawi rządowi projekt założeń do budżetu na przyszły rok zbliżony do wcześniejszego. (Projekt) już się w części zdezaktualizował, bo Sejm jedną ustawę odrzucił, a prezydent inną zawetował. Jakieś korekty będą musiały być dokonane z punktu widzenia aktualnego stanu rzeczy - powiedział Bauc. Ale generalnej wymowy dokumentu to oczywiście nie zmieni - dodał.

Czekają nas trudne decyzje, w efekcie których deficyt nie może przekroczyć przewidywanego limitu - zaznaczył minister. O 48 mld zł trzeba zmniejszyć zagrożenie przez głęboką reformę struktury finansów publicznych - dodał.

Minister dodatkowo poinformował, że planuje utrzymać wcześniejszy plan oszczędnościowy, który dwa tygodnie temu nie zyskał akceptacji rządowych komitetów.

Rozumiem, że teraz na najbliższym posiedzeniu Komisji Ekonomicznej i Skarbowej Rady Ministrów będzie omawiany dokument poprzedni, zmodyfikowany nieco, wraz z protokołem różnych rozbieżności i zbieżności - powiedział minister. Dodał, że będzie to dokument sumujący to, co uzyskaliśmy w formie uwag.

Bauc powiedział, że ma nadzieję, iż jeszcze w tym tygodniu rząd zajmie się założeniami do budżetu na przyszły rok.

W poniedziałkowym wydaniu Kropki nad i w TVN prof. Marek Belka zauważył, że - jego zdaniem - zatrudnienie grupy ekspertów było wyrazem braku zaufania premiera do wyliczeń Ministerstwa Finansów. Jarosław Bauc stwierdził jednak, że wyraził zgodę na kontrolę, ponieważ był przeświadczony o rzetelności eksperckiej pracy.

Prof. Belka dodał, że w związku z oszczędnościami nie należy wykluczyć m.in. opodatkowania lokat bankowych, a także giełdy choć - jego zdaniem - w tym przypadku trudno mówić tu o dużych zyskach.

Zdaniem prezydenta, poniedziałkowa opinia grupy ekspertów, powołanych przez rząd, o sytuacji budżetu, świadczy o konieczności zastosowania szerokiego programu oszczędnościowego.

To świadczy o tym, że przychodzi pora na bardzo istotne decyzje o oszczędnościach, o zaciskaniu pasa, i zgadzam się z opinią jednego z polityków, że to zaciskanie pasa rząd i administracja państwowa musi zacząć od siebie - powiedział w poniedziałek Aleksander Kwaśniewski w Dąbrowie Tarnowskiej, gdzie brał udział w seminarium na temat prasy lokalnej.

Oczekuję istotnych oszczędności jeżeli chodzi o ministrów, o działanie poszczególnych resortów, strukturę rządu. A zapewne to nie będzie wystarczające i program sanacji finansów publicznych musi powstać. Musi być przedstawiony wstępnie przez ten rząd, a przyjęty będzie już przez nowy parlament - powiedział Kwaśniewski.

Natomiast zdaniem prof. Witolda Orłowskiego, który przewodniczył zespołowi ekspertów oceniających przyszłoroczne założenia budżetowe, cięcia w budżecie są konieczne, ale mogą być mniejsze, niż zakłada Ministerstwo Finansów. Orłowski zaznaczył, że sytuacja finansów publicznych jest bardzo poważna. Nawarstwiły się bowiem nieprawidłowości z kilku lat. Sytuację tę pogłębia zdanienim ekspertów rozrzutny tegoroczny budżet. Według Orłowskiego, oszczędności są konieczne jeszcze w tym roku.

Orłowski dodał również, że zagrożenie 88 miliardowym deficytem budżetowym jest raczej niewielkie. Jego zdaniem takie szacunki to wprowadzanie niepotrzebnej paniki.

Tymczasem Zarząd Regionu Łódzkiego NSZZ "Solidarność" wyraził ostry sprzeciw i oburzenie wobec proponowanych przez ministra finansów Jarosława Bauca ograniczeń finansowych w projekcie założeń budżetu na przyszły rok.

W stanowisku przyjętym w poniedziałek zarząd uznał, że propozycje Bauca sprowadzające się do sięgnięcia, w poszukiwaniu rezerw, do kieszeni najuboższej części społeczeństwa, świadczyć mogą o braku profesjonalizmu i odpowiedzialności w działaniu urzędników państwowych wysokiego szczebla lub o celowym działaniu noszącym w sobie wszystkie elementy gry politycznej w okresie bezpośrednio poprzedzającym zbliżające się wybory parlamentarne. (jask, ajg)

baucekspercibudżet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)