Bardzo silny wiatr, opady i spadające ciśnienie. Na Pomorzu bardzo niebezpiecznie

Po pierwszych powiewach wiosny czas na kolejne załamanie pogody. To wszystko za sprawą niżu "Cornelius", który przyniesie w wielu miejscach przelotne opady deszczu.

Bardzo silny wiatr, opady i spadające ciśnienie. Na Pomorzu bardzo niebezpiecznie
Źródło zdjęć: © Ventusky.com
Karolina Kołodziejczyk

Po czwartkowym epizodzie wiosennym czas na przypomnienie, że jednak mamy marzec. W wielu miejscach naszego kraju temperatura przekroczyła 15 stopni, a występujące zachmurzenie nie pozwoliło na dobicie słupków rtęci do 20 – tej kreski.

Przed nami kolejne załamanie pogody. Tym razem za sprawą bardzo głębokiego niżu o wdzięcznym imieniu “Cornelius”, który zmierza nad Skandynawią w kierunku wschodnim. To jego front atmosferyczny przejdzie w piątek nad Polską, przynosząc w wielu miejscach przelotne opady deszczu, które chwilami mogą mieć charakter umiarkowany.

Najwięcej opadów spodziewamy się w pasie Pomorza, jednak przy napływie chłodniejszej masy powietrza może dojść do powstania licznych równie wydajnych komórek opadowych, które zaznaczą się niemal wszędzie. Padać nie powinno jedynie na Podkarpaciu.

Nie będzie to jednak najbardziej znaczący aspekt zbliżających się zmian. Nad Europą środkową zaznaczy się zatoka niżowa ze zwiększonym gradientem barycznym, który spowoduje znaczny wzrost prędkości wiatru. Największe porywy spodziewane są w całym pasie Pomorza, gdzie można spodziewać się porywów przekraczających 110 km/h. Podobnie będzie wysoko w górach. Wiatr o takiej sile będzie powodował szkody materialne. Na Bałtyku wystąpi sztorm do 11 stopni w skali Beauforta.

W głębi lądu – na Kujawach, w Wielkopolsce, Kujawach, ziemi łódzkiej oraz lokalnie na Mazurach - prędkość wiatru może dochodzić do 80 km/h. W tych regionach wiatr może powodować szkody i powodować przerwy w dostawie energii elektrycznej. Obok wzrastającej prędkości wiatru, szybko spadać będzie ciśnienie, powodując u meteoropatów złe samopoczucie. Będziemy senni, a nasza koncentracja opóźniona.

Jeśli chodzi o temperaturę, to ciepła masa powietrza pozostanie z mieszkańcami Polski południowej, południowo wschodniej oraz wschodniej, gdzie na termometrach średnio od 12 do 14-15 stopni. Na pozostałym obszarze po przejściu frontu ochłodzi się do około 6- 8 stopni. Wyjątek będzie stanowiły nadmorskie plaże, gdzie będzie około 3-4 stopni, a wiatr sprawi, że odczuwalna temperatura spadnie poniżej zera.

Weekend prawdopodobnie z temperaturą nieprzekraczającą 7 stopni ze sporą ilością opadów wszelkiej maści oraz silnym wiatrem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)