Bardzo dużo zakażeń koronawirusem. Ministerstwo Zdrowia podało najnowsze dane

Jest najnowszy raport Ministerstwa Zdrowia w związku z epidemią koronawirusa w Polsce.

"Mamy 1208 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem z województw: lubelskiego (241), mazowieckiego (206), małopolskiego (97), dolnośląskiego (81), podkarpackiego (81), podlaskiego (74), zachodniopomorskiego (74), łódzkiego (56), śląskiego (55), wielkopolskiego (50), pomorskiego (47), warmińsko-mazurskiego (39), kujawsko-pomorskiego (38), opolskiego (22), świętokrzyskiego (21), lubuskiego (17)" - podał resort zdrowia.

9 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

Z powodu COVID-19 zmarło 7 osób. 20 osób zmarło z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami.

Liczba osób zakażonych koronawirusem wzrosła do 2 907 071. W sumie zmarło 75 650 chorych.

W środę resort poinformował, że odnotowano 1234 nowe przypadki koronawirusa. Zmarły 22 osoby. Dla porównania tydzień temu było 974 nowych zakażeń, zmarło 14 osób.

Wzrost zakażeń koronawirusem

Wcześniej nowe dane zdradził w Polskim Radiu Waldemar Kraska, wiceminister resortu zdrowia. - Czwarta fala stała się faktem - powiedział. - Wczoraj przekroczyliśmy 1000 przypadków, o czym mówiliśmy już od tygodnia, że to nastąpi i rzeczywiście nastąpiło - dodał.

Kraska dodał, że można już mówić o wyraźnym trendzie wzrostowym. - Jeśli porównamy tydzień do tygodnia, to jest to wzrost o 24 proc. - stwierdził. - Liczba, która zdecydowanie mnie martwi, to 27 osób, które niestety zmarły - dodał Kraska.

Koronawirus w Polsce. Dane ze szpitali

W szpitalach przebywa 1614 chorych z COVID-19, w tym 172 pacjentów jest podłączonych do respiratorów – podało w czwartek Ministerstwo Zdrowia.

Resort przekazał, że na kwarantannie przebywają 84 962 osoby. Wyzdrowiało dotąd 2 662 484 zakażonych.

Czwarta fala pandemii. "Tego należało się spodziewać"

W środę Ministerstwo Zdrowia przekazało, że przekroczyliśmy barierę czwartej fali pandemii - 1000 zakażeń. - W zasadzie tego należało się spodziewać - mówił w programie "Sedno Sprawy" Adam Niedzielski.

Zapytany o ewentualne obostrzenia, szef resortu powiedział, że to zależy od rozwoju sytuacji epidemicznej. Zaznaczył jednak, że pandemia rozwija się według przewidywań ekspertów. - Prognoza mówiła, że na koniec października będzie to ok. 5 tys. zakażeń dziennie. Ta liczba nie jest taką, by podejmować drastyczne decyzje - powiedział.