Aż wierzyć się nie chce. Totalne zaskoczenie w "Wiadomościach"
"Wiadomości" TVP przyzwyczaiły widzów, że codziennie - i nagminnie - uderzają w opozycję. W Wigilię stał się jednak cud. Nie było żadnego ataku. Dosłownie. Ale nie powiedziano też ani słowa o podsłuchiwaniu Pegasusem Krzysztofa Brejzy, ani o tym, że prezes TVP mógł pojechać do Paryża na Eurowizję Junior, będąc zakażonym koronawirusem. Za to życzenia od polityków Zjednoczonej Prawicy pojawiły się w dość wymownej kolejności.
Piątkowe, główne wydanie "Wiadomości" było poświęcone świętom Bożego Narodzenia. Zaczęło się od kolędy, rodzin ubierających choinki, było także łączenie z Watykanem i pasterka, która także w tym roku rozpoczęła się wcześniej. "Wiadomości" sprawdziły też jak wyglądają obchody Bożego Narodzenia w Betlejem, w których udział brali głównie miejscowi. Powodem jest nowy wariant koronariusa - Omikron, który zamknął granice Izraela dla turystów.
Ani słowa o szpiegowaniu Brejzy
"Wiadomości" nie wspomniały ani słowem o skandalu z Pegasusem w tle. Przypomnijmy, w czwartek późnym wieczorem agencja Associated Press poinformowała, że telefon Krzysztofa Brejzy, będącego w 2019 szefem sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej, zhakowano wówczas 33 razy.
Zdaniem Brejzy, dane wykradzione z jego telefonu dostarczały kluczowych informacji na temat strategii wyborczej, które w połączeniu z oszczerstwami przeciwko niemu, uniemożliwiły przeprowadzenie "uczciwego procesu wyborczego".
"Wiadomości" nie powiedziały też o zamieszaniu z wynikami testu na obecność koronawirusa u Jacka Kurskiego. Według doniesień Onetu, prezes TVP "pojechał do Paryża na konkurs Eurowizji Junior, choć powinien przebywać w izolacji domowej". Kurski temu zaprzeczył i ostro skrytykował publikację, nazywając ją czynami "bandyckimi i kryminalnymi".
W "Wiadomościach" było o tym, jak wigilię spędzają mundurowi na granicy. "Za wysiłek i postawę" podziękował im minister Mariusz Błaszczak. - To dzięki nim możemy się czuć bezpieczni w obliczu kryzysu wywołanego przez reżim Łukaszenki - mówił szef MON. - Trudno nam sobie wyobrazić jakiego niebezpieczeństwa uniknęliśmy - mówił z kolei premier Mateusz Morawiecki.
Życzenia od polityków. Wymowna kolejność
"Wiadomości", apelując o szczepienie się przeciwko koronawirusowi przypomniały, że 24 grudnia potwierdzono 15 tys. nowych zakażeń. W szpitalach leży blisko ponad 20 tysięcy osób, a 2 tysiące wymaga intensywnej terapii.
Były także kartki z życzeniami i paczki dla bohaterów Armii Krajowej i innych organizacji niepodległościowych, pomocy dla Syryjczyków, pożarze dachu w kościele w Brzuchowicach, najbardziej popularnych kolędach i pastorałkach oraz wigilijnych zwyczajach. Były też życzenia od polityków Zjednoczonej Prawicy. Co jednak ciekawe, w nietypowej kolejności.
Życzenia Polkom i Polakom na koniec "Wiadomości" jako pierwszy złożył prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dopiero później na ekranie pojawiła się para prezydencka, a także marszałek Elżbieta Witek, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, a także Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Taka kolejność świadczy - zdaniem "Wiadomości" - o hierarchii w obozie Zjednoczonej Prawicy?