Awaria karuzeli w USA. Pół godziny wisieli głową w dół

Pechową przejażdżkę odbyło 28 osób na karuzeli w parku rozrywki w Portland w stanie Oregon. Jedno z urządzeń odmówiło posłuszeństwa i nagle się zatrzymało. Stało się to akurat wtedy, gdy użytkownicy znaleźli się w najgorszej z możliwych pozycji.

Karuzela w parku rozrywki zatrzymała się akurat w tym momencie, gdy ludzie wisieli z głowami w dółKaruzela w parku rozrywki zatrzymała się akurat w tym momencie, gdy ludzie wisieli z głowami w dół
Źródło zdjęć: © Portland Fire and Rescue
Barbara Kwiatkowska

Rozrywkowa karuzela o nazwie Atmosfear w Oaks Park w Portland nagle wstrzymała bieg. Wydarzyło się to akurat wtedy, gdy pasażerowie zwisali na siedzeniach do góry nogami.

Ta faza pracy maszyny z parku rozrywki w założeniu trwa tylko chwilę. Obracające się siedzenia szybko wracają do normalnej pozycji. Tym razem niekomfortową sytuację zwolennicy mocnych wrażeń musieli wytrzymać przez pół godziny.

Awaria karuzeli w amerykańskim parku rozrywki. Zawiśli głowami w dół

Awaria karuzeli miała miejsce w piątkowe popołudnie. Miejsca na siedzeniach karuzeli były niemal całkowicie wykupione. Co ciekawe, stało się to akurat po konserwacyjnej przerwie w pracy urządzenia, po której powinno ono działać bez zarzutu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Biegał z kilofem, groził odpaleniem bomby. Strzały w Hamburgu na oczach polskich kibiców

Jak podaje "NYP", uczestnicy feralnej przejażdżki bali się o swoje życie. Choć ich męczarnia trwała tylko pół godziny, dla nich trwało to całe wieki. - Nie sądziłam, że przeżyję" - powiedziała jedna z kobiet, której przyszło przejść tę gehennę.

Ludzie czekali na interwencję, cały czas wisząc głowami w dół. Inżynierowie parku, nie mogąc znaleźć przyczyny awarii i szybkiego sposobu na wyjście z opresji wezwali na pomoc straż pożarną.

Około godziny 15.25 urządzenie zostało ręcznie opuszczone, a wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni - podali przedstawiciele lokalnej straży. Jedna osoba z istniejącymi wcześniej schorzeniami została zabrana do lokalnego szpitala "ze względu na zachowanie szczególnej ostrożności" - poinformowało kierownictwo Oaks Park w Portland.

Źródło: "New York Post"

Wybrane dla Ciebie
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"