Auto wjechało w ogródek restauracji we Francji, jest ofiara

Co najmniej jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych, gdy samochód wjechał w środę w ogródek przed restauracją w XX dzielnicy we wschodniej części Paryża - podał "Le Figaro". Dziennik poinformował, powołując się na źródło w policji, że kierowca był nietrzeźwy i zbiegł z miejsca wypadku. Został jednak złapany i przesłuchany.

Auto wjechało w ogródek restauracji w Paryżu
Auto wjechało w ogródek restauracji w Paryżu
Źródło zdjęć: © Google Maps, Twitter
oprac. KKŁ

Do zdarzenia doszło przy restauracji Le Ramus w Paryżu ok. godz. 19.30, w okolicach cmentarza Pere Lachaise.

Źródło w policji, na które powołuje się dziennik, ocenia, że nietrzeźwy kierowca stracił kontrolę nad pojazdem. Jak podał portal BFMTV, policja uznaje teraz wersję o wypadku samochodowym za priorytetową.

Agencja Reutera podaje, że nie żyje jedna osoba, a sześć jest rannych, w tym trzy w stanie krytycznym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Paryż. Samochód wjechał w ogródek przed restauracją

Świadkowie relacjonowali, że samochód z impetem wjechał w siedzących w ogródku gości restauracji. Jeden z nich, siedzący ok. 100 metrów od miejsca zdarzenia, podkreślał, że hałas był tak duży, że myślał, że to bomba.

Kierowniczka pobliskiej restauracji, którą cytuje "Le Parisien" mówiła z kolei, że "widziała ludzi na ziemi". - Jestem całkowicie zdezorientowana. Jesteśmy tu od 40 lat, ulica zawsze była spokojna - dodała.

W sieci publikowane są zdjęcia z miejsca zdarzenia.

Do tragedii doszło w czasie, gdy przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu obowiązuje podwyższony stopień zagrożenia.

Czytaj również:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (101)