Jak podały media, autokar należał do włoskiej firmy przewozowej "S.I.R.A. Biglieteria", jeżdżącej na trasie z Wrocławia do Włoch. W pojeździe znajdowało się 28 pasażerów i dwóch włoskich kierowców.
Wbrew wcześniejszym informacjom, pasażerowie, prawdopodobnie z południowo-zachodniej części Polski, nie udawali się do Rzymu, lecz do innych włoskich miast - Neapolu, Florencji oraz Caserty i Cassino w środkowej części kraju.
Wszyscy ranni znaleźli się w szpitalu; w ciężkim stanie jest kilkoro Polaków oraz włoski kierowca, który został wyrzucony przez przednią szybę pojazdu na odległość kilku metrów. Policja austriacka sądzi, że prowadzący autokar mógł zasnąć za kierownicą.
W akcji ratunkowej uczestniczył śmigłowiec, kilkanaście karetek pogotowia ratunkowego i straż pożarna. Wypadek spowodował ogromne korki na autostradzie.
_ Życiu rannych pasażerom autobusu, którzy ucierpieli w wypadku nie zagraża niebezpieczeństwo_ - poinformowała Agata Blida - przedstawicielka wrocławskiej firmy przewozowej Almabus, która z włoskim przedsiębiorstwem SIRA organizuje wyjazdy do Włoch.
Zapewniła, że poszkodowani, którzy leżą w dwóch szpitalach w Klagenfurcie mają zapewnioną bardzo dobra opiekę.
Biuro szykuje autobus dla rodzin ofiar wypadku, który pojedzie do szpitala, gdzie Polacy są hospitalizowani.
Firma Almabus ma listę pasażerów autokaru, który uległ wypadkowi. Jej przedstawiciele udzielają informacji pod numerami telefonu: wrocławskim 071- 344 77 13 oraz austriackim 0-043-1 870 152 44. (aso, kor, mon, miz)
Posłuchaj także:
rozmowy WP z Jarosławem Drozdem
![Sejm zdecydował w sprawie Ziobry, słynny psychiatra odwołany po tekście WP [SKRÓT DNIA]](https://v.wpimg.pl/OThlOTY0YDUJDjlndkttIEpWbT0wEmN2HU51dnYDemQQQyk9NVU9MRgDYTMrRT81HxxhJDUfLiQBQzlldlQmJxgALi12VSI2DQhgYGtReTIOWnh5bFIrbUVYKWVsHXZkCwpiNj8IK21QCXZibQV3dhU)
