Atomowy okręt podwodny na ratunek

Potężna jednostka przyszła z pomocą niewielkiej łodzi

Obraz

/ 8Mała łódka nadała SOS. Wynurzył się atomowy okręt...

Obraz
© 29.mchs.gov.ru

Załoga niewielkiej łodzi motorowej nie mogła uwierzyć własnym oczom, gdy po nadaniu przez nich sygnału SOS, na ratunek przypłynął jej potężny atomowy okręt podwodny rosyjskiej marynarki. Do niecodziennego zdarzenia doszło w czasie zbliżającego się sztormu na Morzu Białym.

Jak informuje serwis internetowy telewizji Russia Today, 11-metrowa łódź "Barents-1100" starała się uciec przed sztormem, jednak zaczęło jej się kończyć się paliwo. Wtedy załoga zdecydowała się na wezwanie pomocy. Służby ratunkowe w Archangielsku postawiły w stan gotowości dwa statki i śmigłowiec Mi-8, ale pierwszą jednostką, która dotarła do zagrożonej łodzi, okazał się być okręt podwodny K-119 "Woroneż".

"Woroneż" realizował akurat w pobliżu misję szkoleniową, więc znalazł się na miejscu zdarzenia już po 40 minutach od nadania sygnału SOS. Z powodu pogarszających się warunków pogodowych, marynarze zabrali czterech członków załogi i jednego pasażera łodzi na swój pokład. "Barents-1100" został wzięty na hol, ale później silne fale i sztormowy wiatr porwały łódź w morze.

K-119 "Woroneż" to mający 155 metrów długości atomowy okręt podwodny projektu 949A, na Zachodzie znany jako typ Oscar II. Jednostki te zaprojektowano w ZSRR do zwalczania amerykańskich lotniskowcowych grup uderzeniowych, dlatego są silnie uzbrojone w przeciwokrętowe pociski manewrujące P-700 Granit.

(rt.com, WP.PL/tbe)

/ 8Nietypowa akcja ratownicza na Morzu Białym

Obraz
© 29.mchs.gov.ru

Załoga niewielkiej łodzi motorowej nie mogła uwierzyć własnym oczom, gdy po nadaniu przez nich sygnału SOS, na ratunek przypłynął jej potężny atomowy okręt podwodny rosyjskiej marynarki. Do niecodziennego zdarzenia doszło w czasie zbliżającego się sztormu na Morzu Białym.

Jak informuje serwis internetowy telewizji Russia Today, 11-metrowa łódź "Barents-1100" starała się uciec przed sztormem, jednak zaczęło jej się kończyć się paliwo. Wtedy załoga zdecydowała się na wezwanie pomocy. Służby ratunkowe w Archangielsku postawiły w stan gotowości dwa statki i śmigłowiec Mi-8, ale pierwszą jednostką, która dotarła do zagrożonej łodzi, okazał się być okręt podwodny K-119 "Woroneż".

"Woroneż" realizował akurat w pobliżu misję szkoleniową, więc znalazł się na miejscu zdarzenia już po 40 minutach od nadania sygnału SOS. Z powodu pogarszających się warunków pogodowych, marynarze zabrali czterech członków załogi i jednego pasażera łodzi na swój pokład. "Barents-1100" został wzięty na hol, ale później silne fale i sztormowy wiatr porwały łódź w morze.

K-119 "Woroneż" to mający 155 metrów długości atomowy okręt podwodny projektu 949A, na Zachodzie znany jako typ Oscar II. Jednostki te zaprojektowano w ZSRR do zwalczania amerykańskich lotniskowcowych grup uderzeniowych, dlatego są silnie uzbrojone w przeciwokrętowe pociski manewrujące P-700 Granit.

/ 8Nietypowa akcja ratownicza na Morzu Białym

Obraz
© 29.mchs.gov.ru

Załoga niewielkiej łodzi motorowej nie mogła uwierzyć własnym oczom, gdy po nadaniu przez nich sygnału SOS, na ratunek przypłynął jej potężny atomowy okręt podwodny rosyjskiej marynarki. Do niecodziennego zdarzenia doszło w czasie zbliżającego się sztormu na Morzu Białym.

Jak informuje serwis internetowy telewizji Russia Today, 11-metrowa łódź "Barents-1100" starała się uciec przed sztormem, jednak zaczęło jej się kończyć się paliwo. Wtedy załoga zdecydowała się na wezwanie pomocy. Służby ratunkowe w Archangielsku postawiły w stan gotowości dwa statki i śmigłowiec Mi-8, ale pierwszą jednostką, która dotarła do zagrożonej łodzi, okazał się być okręt podwodny K-119 "Woroneż".

"Woroneż" realizował akurat w pobliżu misję szkoleniową, więc znalazł się na miejscu zdarzenia już po 40 minutach od nadania sygnału SOS. Z powodu pogarszających się warunków pogodowych, marynarze zabrali czterech członków załogi i jednego pasażera łodzi na swój pokład. "Barents-1100" został wzięty na hol, ale później silne fale i sztormowy wiatr porwały łódź w morze.

K-119 "Woroneż" to mający 155 metrów długości atomowy okręt podwodny projektu 949A, na Zachodzie znany jako typ Oscar II. Jednostki te zaprojektowano w ZSRR do zwalczania amerykańskich lotniskowcowych grup uderzeniowych, dlatego są silnie uzbrojone w przeciwokrętowe pociski manewrujące P-700 Granit.

/ 8Nietypowa akcja ratownicza na Morzu Białym

Obraz
© 29.mchs.gov.ru

Załoga niewielkiej łodzi motorowej nie mogła uwierzyć własnym oczom, gdy po nadaniu przez nich sygnału SOS, na ratunek przypłynął jej potężny atomowy okręt podwodny rosyjskiej marynarki. Do niecodziennego zdarzenia doszło w czasie zbliżającego się sztormu na Morzu Białym.

Jak informuje serwis internetowy telewizji Russia Today, 11-metrowa łódź "Barents-1100" starała się uciec przed sztormem, jednak zaczęło jej się kończyć się paliwo. Wtedy załoga zdecydowała się na wezwanie pomocy. Służby ratunkowe w Archangielsku postawiły w stan gotowości dwa statki i śmigłowiec Mi-8, ale pierwszą jednostką, która dotarła do zagrożonej łodzi, okazał się być okręt podwodny K-119 "Woroneż".

"Woroneż" realizował akurat w pobliżu misję szkoleniową, więc znalazł się na miejscu zdarzenia już po 40 minutach od nadania sygnału SOS. Z powodu pogarszających się warunków pogodowych, marynarze zabrali czterech członków załogi i jednego pasażera łodzi na swój pokład. "Barents-1100" został wzięty na hol, ale później silne fale i sztormowy wiatr porwały łódź w morze.

K-119 "Woroneż" to mający 155 metrów długości atomowy okręt podwodny projektu 949A, na Zachodzie znany jako typ Oscar II. Jednostki te zaprojektowano w ZSRR do zwalczania amerykańskich lotniskowcowych grup uderzeniowych, dlatego są silnie uzbrojone w przeciwokrętowe pociski manewrujące P-700 Granit.

/ 8Nietypowa akcja ratownicza na Morzu Białym

Obraz
© 29.mchs.gov.ru

Załoga niewielkiej łodzi motorowej nie mogła uwierzyć własnym oczom, gdy po nadaniu przez nich sygnału SOS, na ratunek przypłynął jej potężny atomowy okręt podwodny rosyjskiej marynarki. Do niecodziennego zdarzenia doszło w czasie zbliżającego się sztormu na Morzu Białym.

Jak informuje serwis internetowy telewizji Russia Today, 11-metrowa łódź "Barents-1100" starała się uciec przed sztormem, jednak zaczęło jej się kończyć się paliwo. Wtedy załoga zdecydowała się na wezwanie pomocy. Służby ratunkowe w Archangielsku postawiły w stan gotowości dwa statki i śmigłowiec Mi-8, ale pierwszą jednostką, która dotarła do zagrożonej łodzi, okazał się być okręt podwodny K-119 "Woroneż".

"Woroneż" realizował akurat w pobliżu misję szkoleniową, więc znalazł się na miejscu zdarzenia już po 40 minutach od nadania sygnału SOS. Z powodu pogarszających się warunków pogodowych, marynarze zabrali czterech członków załogi i jednego pasażera łodzi na swój pokład. "Barents-1100" został wzięty na hol, ale później silne fale i sztormowy wiatr porwały łódź w morze.

K-119 "Woroneż" to mający 155 metrów długości atomowy okręt podwodny projektu 949A, na Zachodzie znany jako typ Oscar II. Jednostki te zaprojektowano w ZSRR do zwalczania amerykańskich lotniskowcowych grup uderzeniowych, dlatego są silnie uzbrojone w przeciwokrętowe pociski manewrujące P-700 Granit.

/ 8Nietypowa akcja ratownicza na Morzu Białym

Obraz
© 29.mchs.gov.ru

Załoga niewielkiej łodzi motorowej nie mogła uwierzyć własnym oczom, gdy po nadaniu przez nich sygnału SOS, na ratunek przypłynął jej potężny atomowy okręt podwodny rosyjskiej marynarki. Do niecodziennego zdarzenia doszło w czasie zbliżającego się sztormu na Morzu Białym.

Jak informuje serwis internetowy telewizji Russia Today, 11-metrowa łódź "Barents-1100" starała się uciec przed sztormem, jednak zaczęło jej się kończyć się paliwo. Wtedy załoga zdecydowała się na wezwanie pomocy. Służby ratunkowe w Archangielsku postawiły w stan gotowości dwa statki i śmigłowiec Mi-8, ale pierwszą jednostką, która dotarła do zagrożonej łodzi, okazał się być okręt podwodny K-119 "Woroneż".

"Woroneż" realizował akurat w pobliżu misję szkoleniową, więc znalazł się na miejscu zdarzenia już po 40 minutach od nadania sygnału SOS. Z powodu pogarszających się warunków pogodowych, marynarze zabrali czterech członków załogi i jednego pasażera łodzi na swój pokład. "Barents-1100" został wzięty na hol, ale później silne fale i sztormowy wiatr porwały łódź w morze.

K-119 "Woroneż" to mający 155 metrów długości atomowy okręt podwodny projektu 949A, na Zachodzie znany jako typ Oscar II. Jednostki te zaprojektowano w ZSRR do zwalczania amerykańskich lotniskowcowych grup uderzeniowych, dlatego są silnie uzbrojone w przeciwokrętowe pociski manewrujące P-700 Granit.

/ 8Nietypowa akcja ratownicza na Morzu Białym

Obraz
© 29.mchs.gov.ru

Załoga niewielkiej łodzi motorowej nie mogła uwierzyć własnym oczom, gdy po nadaniu przez nich sygnału SOS, na ratunek przypłynął jej potężny atomowy okręt podwodny rosyjskiej marynarki. Do niecodziennego zdarzenia doszło w czasie zbliżającego się sztormu na Morzu Białym.

Jak informuje serwis internetowy telewizji Russia Today, 11-metrowa łódź "Barents-1100" starała się uciec przed sztormem, jednak zaczęło jej się kończyć się paliwo. Wtedy załoga zdecydowała się na wezwanie pomocy. Służby ratunkowe w Archangielsku postawiły w stan gotowości dwa statki i śmigłowiec Mi-8, ale pierwszą jednostką, która dotarła do zagrożonej łodzi, okazał się być okręt podwodny K-119 "Woroneż".

"Woroneż" realizował akurat w pobliżu misję szkoleniową, więc znalazł się na miejscu zdarzenia już po 40 minutach od nadania sygnału SOS. Z powodu pogarszających się warunków pogodowych, marynarze zabrali czterech członków załogi i jednego pasażera łodzi na swój pokład. "Barents-1100" został wzięty na hol, ale później silne fale i sztormowy wiatr porwały łódź w morze.

K-119 "Woroneż" to mający 155 metrów długości atomowy okręt podwodny projektu 949A, na Zachodzie znany jako typ Oscar II. Jednostki te zaprojektowano w ZSRR do zwalczania amerykańskich lotniskowcowych grup uderzeniowych, dlatego są silnie uzbrojone w przeciwokrętowe pociski manewrujące P-700 Granit.

/ 8Nietypowa akcja ratownicza na Morzu Białym

Obraz
© 29.mchs.gov.ru

Załoga niewielkiej łodzi motorowej nie mogła uwierzyć własnym oczom, gdy po nadaniu przez nich sygnału SOS, na ratunek przypłynął jej potężny atomowy okręt podwodny rosyjskiej marynarki. Do niecodziennego zdarzenia doszło w czasie zbliżającego się sztormu na Morzu Białym.

Jak informuje serwis internetowy telewizji Russia Today, 11-metrowa łódź "Barents-1100" starała się uciec przed sztormem, jednak zaczęło jej się kończyć się paliwo. Wtedy załoga zdecydowała się na wezwanie pomocy. Służby ratunkowe w Archangielsku postawiły w stan gotowości dwa statki i śmigłowiec Mi-8, ale pierwszą jednostką, która dotarła do zagrożonej łodzi, okazał się być okręt podwodny K-119 "Woroneż".

"Woroneż" realizował akurat w pobliżu misję szkoleniową, więc znalazł się na miejscu zdarzenia już po 40 minutach od nadania sygnału SOS. Z powodu pogarszających się warunków pogodowych, marynarze zabrali czterech członków załogi i jednego pasażera łodzi na swój pokład. "Barents-1100" został wzięty na hol, ale później silne fale i sztormowy wiatr porwały łódź w morze.

K-119 "Woroneż" to mający 155 metrów długości atomowy okręt podwodny projektu 949A, na Zachodzie znany jako typ Oscar II. Jednostki te zaprojektowano w ZSRR do zwalczania amerykańskich lotniskowcowych grup uderzeniowych, dlatego są silnie uzbrojone w przeciwokrętowe pociski manewrujące P-700 Granit.

(rt.com, WP.PL/tbe)

Wybrane dla Ciebie

Kreml brnie dalej. Kuriozalne oświadczenie Moskwy po ataku
Kreml brnie dalej. Kuriozalne oświadczenie Moskwy po ataku
Silny wiatr, ulewy, burze. Alerty w wielu częściach kraju
Silny wiatr, ulewy, burze. Alerty w wielu częściach kraju
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Premier ostrzega. "Wymierzone wprost w bezpieczeństwo"
Premier ostrzega. "Wymierzone wprost w bezpieczeństwo"
Izraelskie naloty na Jemen. 35 ofiar
Izraelskie naloty na Jemen. 35 ofiar
Działo się w nocy. Trump reaguje na zabójstwo prawicowego aktywisty
Działo się w nocy. Trump reaguje na zabójstwo prawicowego aktywisty
Izrael dopuszcza się ludobójstwa? Polacy nie mają wątpliwości
Izrael dopuszcza się ludobójstwa? Polacy nie mają wątpliwości
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"