Atakują Tuska za drożyznę. Na konferencję przyszli z lodówką

Politycy Prawa i Sprawiedliwości krytykują rząd Donalda Tuska za drożyznę. Na konferencji prasowej pokazali lodówkę z produktami, których ceny mają rosnąć nadzwyczaj szybko. - To jest przeciętna lodówka przeciętnego Polaka, przeciętnej polskiej rodziny - mówiła Beata Szydło.

Beata Szydło i Mariusz Błaszczak z "lodówką drożyzny"
Beata Szydło i Mariusz Błaszczak z "lodówką drożyzny"
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Gzell
Adam Zygiel

Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak oraz Beata Szydło na konferencji prasowej pod hasłem "Rok Tuskodrożyzny" mówili o rosnących cenach żywności oraz energii.

- Wciąż mamy zjawisko, które się po nazywa drożyzną, która odnosi się do bardzo wielu artykułów, w tym także artykułów pierwszej potrzeby. Takich artykułów jak to masło, które jest dzisiaj w Polsce słynne, bo już jest powyżej 10 zł, a podobno można znaleźć i kostki jakiegoś niby lepszego masła, ale już cena zbliża się do 20 zł - mówił prezes PiS.

Przekonywał, że władza mogłaby np. utrzymać obniżony VAT na żywność, by w ten sposób wesprzeć Polaków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosjanie zmieniają nastawienie? "Słabo odczuwają skutki wojny"

Następnie Błaszczak oraz Szydło odsłonili rekwizyt, który przynieśli na konferencję prasową. Była to lodówka obklejona symbolami Koalicji Obywatelskiej, czyli biało-czerwonymi serduszkami.

- Przygotowaliśmy niespodziankę, a żeby być tu precyzyjnym, taka niespodzianka została przygotowana przez rząd koalicji 13 grudnia, przez Donalda Tuska - mówił Błaszczak.

W lodówce znajdowały się jajka, mleko, filet z piersi kurczaka, masło oraz ser żółty. Obok były karteczki przekonujące, że np. mleko zdrożało o 40 proc., a masło o 100 proc. Politycy nie przybliżyli jednak, o jaki okres chodzi, ani czy chodzi o produkty w skupie czy w sklepach.

- To jest przeciętna lodówka przeciętnego Polaka, przeciętnej polskiej rodziny - mówiła europosłanka PiS Beata Szydło. - Te produkty w tych ostatnich tygodniach wzrastają drożeją dynamicznie. Myślę, że coraz więcej Polaków coraz rzadziej się uśmiecha, a na pewno są coraz mniej uśmiechnięci przy kasach w sklepach, kiedy muszą płacić za zakupy - powiedziała.

- Tak, jak powiedział pan premier Jarosław Kaczyński, temu można było zapobiec. Rząd mógł dokonać takich, podjąć takie decyzje, które nie powodowałyby takich drastycznych wzrostów cen. A przecież to jest tylko zaledwie odrobina tych towarów i tych usług, które na co dzień, z których polska rodzina korzysta - mówiła Szydło.

Podkreślała, że oprócz tego rosną ceny gazu, energii czy usług komunalnych. - To wszystko przełoży się na koszty życia Polaków - powiedziała.

PiS złoży ustawę

Błaszczak przekonywał, że najlepszym rozwiązaniem dla zatrzymania drożyzny "byłaby dymisja rządu z Donaldem Tuskiem, na czele rządu koalicji 13 grudnia".

- Ale można też tę drożyznę zatrzymać poprzez inicjatywy ustawodawcze. Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości złożył ponownie projekt ustawy, którą można by określić jako przywrócenie tarczy energetycznej - powiedział szef klubu PiS.

- Jesteśmy realistami, a więc nie łudzimy się, że ten projekt zostanie przez parlament przyjęty - dodał.

To już kolejny raz, gdy w polskiej polityce pojawia się wizerunek lodówki. Już w 2005 roku PiS straszył spotem, w którym przekonywał, że reformy fiskalne Platformy doprowadzą do tego, że z lodówek zaczną znikać produkty. Potem lodówka wracała w innych spotach PiS, Platformy Obywatelskiej czy Janusza Palikota.

Rosną ceny

Według danych GUS z listopada 2024 roku (danych grudniowych jeszcze nie ma), mleko podrożało o 3,8 proc. w porównaniu z listopadem 2023 roku, mięso drobiowe - o 7,5 proc., masło - o 20,5 proc., jaja - o 2,1 proc., a sery - o 4,8 proc.

Z rosnącymi cenami nabiału boryka się cały świat. Wynika m.in. to z wolno rosnącej podaży mleka, co ma związek np. z problemami pogodowymi w Nowej Zelandii, która odpowiada za połowę światowego eksportu mleka.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (788)