Media: Ukraina może zgodzić się na częściowe zawieszenie broni
Władze Ukrainy są gotowe zgodzić się na częściowe zawieszenie ognia z Rosją w zamian za wznowienie wymiany danych wywiadowczych i pomocy wojskowej ze strony USA – poinformował Financial Times (FT), powołując się na źródła.
Według tych doniesień Kijów planuje omówić taki scenariusz podczas negocjacji z amerykańską delegacją 11 marca w Arabii Saudyjskiej.
Częściowe zawieszenie broni
Częściowe zawieszenie broni miałoby obejmować rezygnację z ataków przy użyciu dronów i rakiet dalekiego zasięgu, a także wstrzymanie działań bojowych na Morzu Czarnym.
Z kolei Stany Zjednoczone zamierzają wykorzystać to spotkanie, by ocenić, czy Kijów jest gotów na ustępstwa wobec Moskwy - przekazały amerykańskie źródła rządowe agencji Reuters.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Putin chce zamordować Zełenskiego". Biernacki wymienia też inne cele
- Nie można mówić "chcę pokoju" i jednocześnie "odmawiam kompromisów". Chcemy zobaczyć, czy Ukraińcy są zainteresowani nie tylko pokojem, ale realnym pokojem. Jeśli interesują ich wyłącznie granice z 2014 lub 2022 roku, to też jest pewien sygnał -powiedział jeden z rozmówców agencji.
Jeśli negocjacje zakończą się fiaskiem, USA mogą narzucić Ukrainie "to, co uzgodnią z Rosją", a Kijów nie otrzyma kolejnej szansy na poprawę relacji z amerykańską administracją - powiedzieli ukraińscy urzędnicy w rozmowie z The Economist.
Waszyngton wcześniej zapowiadał, że oficjalnym celem spotkania Ukrainy i USA będzie stworzenie fundamentów pod porozumienie pokojowe i początkowe zawieszenie ognia.
Spotkanie zakończy się szantażem?
Jednak, jak pisze The Economist, ukraińska strona obawia się, że spotkanie może zakończyć się szantażem, grą na zwłokę lub próbą prezydenta Donalda Trumpa wymuszenia ustępstw korzystnych dla Rosji. Aby jednak osiągnąć porozumienie w Arabii Saudyjskiej, Kijów musi najpierw załagodzić napięcia z Waszyngtonem po sporze między Trumpem a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu.
Na negocjacjach Kijów reprezentować będą szef kancelarii prezydenta Andrij Jermak, minister spraw zagranicznych Andrij Sybiga oraz minister obrony Rustem Umierow. Ze strony Waszyngtonu w rozmowach wezmą udział sekretarz stanu Marco Rubio, doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz oraz wysłannik Trumpa na Bliski Wschód Steve Witkoff. Sam Zełenski również odwiedzi Arabię Saudyjską 10 marca.
