Awantura w Białym Domu. To nie była "zasadzka"

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa zaprzeczają, że piątkowa awantura w Gabinecie Owalnym, była "zasadzką" na Wołodymyra Zełenskiego. Takie zarzuty pojawiły się tuż po opuszczeniu przez ukraińskiego prezydenta Białego Domu.

WASHINGTON, DC - FEBRUARY 28: U.S. President Donald Trump (C) and Vice President JD Vance meet with Ukrainian President Volodymyr Zelensky in the Oval Office at the White House on February 28, 2025 in Washington, DC. Trump and Zelensky are meeting today to negotiate a preliminary agreement on sharing Ukraine’s mineral resources that Trump says will allow America to recoup aid provided to Kyiv while supporting Ukraine’s economy. (Photo by Andrew Harnik/Getty Images)Spotkanie w Gabinecie Owalnym
Źródło zdjęć: © GETTY | Andrew Harnik
Tomasz Waleński

O prawdopodobnej "ustawce" w Białym Domu mówił m.in. Friedrich Merz, kandydat na kanclerza Niemiec, który stwierdził, że kłótnia była "jawną, sfabrykowaną eskalacją". Jednak przedstawiciele administracji Trumpa, w tym doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz, zaprzeczają tej narracji. Waltz podkreślił, że spotkanie mogło być pozytywnym momentem dla Ukrainy, a Zełenski został ostrzeżony, by nie roztrząsać różnic publicznie.

Ostrzeżenia przed spotkaniem

Senator Lindsey Graham, sympatyzujący z Ukrainą, ostrzegał Zełenskiego przed spotkaniem, by nie dał się sprowokować. Dwa źródła PAP wskazują, że to Ukraińcy wystąpili z inicjatywą spotkania, mimo że gen. Keith Kellogg odradzał Zełenskiemu wizytę w Białym Domu.

- Zełenski i Trump przystępowali do spotkania, nie mając zbieżnych poglądów i oczekiwań. Trump nie lubi Zełenskiego, Zełenski często ma problem z powściąganiem języka - powiedziało źródło.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy Donald Trump doprowadzi do spotkania Zełenskiego z Putinem?

Podczas spotkania w Gabinecie Owalnym różnice w poglądach były widoczne. Zełenski mówił o potrzebie amerykańskiego wsparcia, podczas gdy Trump deklarował neutralność i zaufanie do Putina. Do sprzeczki doszło, gdy wiceprezydent J.D. Vance zarzucił Zełenskiemu brak szacunku, co Trump uznał za korzystne, by Amerykanie mogli to zobaczyć.

Daniel Fried, były ambasador USA w Polsce, nie wyklucza teorii "zasadzki", ale sugeruje, że J.D. Vance mógł wykorzystać sytuację, by uderzyć w Zełenskiego. - J.D. Vance nie popiera Ukrainy i skorzystał z okazji, by uderzyć w Zełenskiego - powiedział PAP były dyplomata.

Wybrane dla Ciebie
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości