Znów spekulacje. Media: Trump chce złamać wieloletnią tradycję
Donald Trump rozważa możliwość ubiegania się o trzecią kadencję prezydencką, co budzi kontrowersje i spekulacje o potencjalnym użyciu siłowych środków.
Media w USA i Wielkiej Brytanii donoszą, że najwyraźniej Donald Trump przymierza się do trzeciej kadencji i nie można wykluczyć, że sięgnie po siłowe środki. Grupa republikańskich polityków zawiązała już inicjatywę Projekt Trzeciej Kadencji.
Ponad połowa Amerykanów ocenia, że prezydent spróbuje pozostać w Białym Domu po zakończeniu rozpoczętej właśnie kadencji. Magazyn "New Republic" zauważa, że Trump chce pozostać prezydentem USA przez całe życie i właśnie przygotowuje grunt.
Projekt Trzeciej Kadencji. Trump chce być prezydentem do końca życia
Podczas konferencji Conservative Political Action Conference (CPAC) grupa republikanów zaprezentowała Projekt Trzeciej Kadencji. Shane Trejo, lider kampanii, wyraził nadzieję, że republikanie w Kongresie wesprą ten projekt, podkreślając, że "Trump został niesłusznie pozbawiony kadencji w 2020 roku". Steve Bannon, były strateg Białego Domu, również popiera tę inicjatywę. Tłumaczy, że taki człowiek jak Trump "zdarza się w historii kraju tylko raz lub dwa".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gigantyczna strata Rosjan. Atak na magazyn broni termobarycznej
Wprowadzenie trzeciej kadencji wymagałoby zmiany konstytucji, co jest skomplikowanym procesem. Republikański kongresmen Andy Ogles wezwał do takiej zmiany, ale media podkreślają, że formalne wniesienie poprawki wymaga dwóch trzecich głosów w Izbie Reprezentantów i Senacie, co obecnie nie jest możliwe.
Jednak jest alternatywa, która ostatni raz została wykorzystana w USA w XVIII wieku. To konwencja konstytucyjna, zwana także filadelfijską. Doszło do niej w roku 1787 w Filadelfii. Konstytucja zastąpiła wówczas Artykuły Konfederacji.