Ataki na kościoły w Egipcie
Tłum zaatakował kościół, ludzie boją się o życie - zdjęcia
"Jesteśmy na celowniku Bractwa Muzułmańskiego". Chrześcijanie boją się ataków islamistów
W czasie środowych walk w Egipcie zniszczono 22 kościoły, w tym siedem katolickich. Podpalono też chrześcijańskie szkoły i zdewastowano franciszkański klasztor oraz szpital.
Egipscy chrześcijanie stali się celami ataków zwolenników Bractwa Muzułmańskiego, ponieważ zwierzchnik egipskiego Kościoła koptyjskiego patriarcha Tawadros II poprał mapę drogową dla Egiptu stworzoną przez armię po obaleniu na początku lipca Mohameda Mursiego. Patriarcha jednoznacznie wypowiadał się także przeciwko uczynieniu z Egiptu państwa wyznaniowego. Cała wspólnota chrześcijańska została wówczas oskarżona przez islamistów o spiskowanie przeciwko odsuniętemu od władzy prezydentowi.
- Jesteśmy na celowniku Bractwa Muzułmańskiego - powiedział rzecznik prasowy egipskiego Kościoła katolickiego ksiądz Rafic Greiche. - Zachód wciąż nie może zrozumieć, iż nie jest ono islamską partią o inspiracjach laickich i demokratycznych. To są terroryści w prawdziwym znaczeniu tego słowa - dodał.
Na zdjęciu: kościół w mieście Al-Minja (ok. 250 km od Kairu), który został podpalony podczas środowych zamieszek.
(IAR, PAP / mp)