Atak w Stalowej Woli. Konrad K. uniknie więzienia?

Mężczyzna, który zaatakował wojskowymi bagnetami klientów centrum handlowego w Stalowej Woli, prawdopodobnie jest chory psychicznie. Jeśli potwierdzą to badania, zamiast do więzienia trafi do szpitala psychiatrycznego.

Atak w Stalowej Woli. Konrad K. uniknie więzienia?
Źródło zdjęć: © East News | ZDZISLAW SUROWANIEC/ POLSKA PRESS
Violetta Baran

25.10.2017 | aktual.: 17.01.2018 13:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Konrad K., sprawca masakry w galerii handlowej w Stalowej Woli (woj. podkarpackie), od soboty przebywa na oddziale psychiatrycznym aresztu śledczego przy ul. Montelupich w Krakowie. Śledczy skierowali go tam, bo mężczyzna od chwili zatrzymania sprawiał wrażenie osoby, która ma problemy psychiczne - przypomina "Super Express".

Mężczyzna kupił wojskowe bagnety miesiąc przed atakiem, bo - jak twierdził - czuł się zagrozony. Nie umiał jednak wyjaśnić, kogo się bał. "SE" zastanawia się, czy przyczyną nieracjonalnego zachowania mogła być depresja.

- Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby tak było - mówi "SE" Krzysztof Klementowski, psychiatra z Wrocławia. - Osoby, które cierpią na depresję, nie zabijają w taki sposób. Owszem, zdarzają się samobójstwa rozszerzone, czyli ktoś najpierw zabija rodzinę, a później siebie, ale to coś zupełnie innego. Nie badałem tego mężczyzny, więc nie mogę stwierdzić, co mu dolega. Ale wygląda to na ciężką psychozę lub chorobę dwubiegunową - wyjaśnia.

Nożownik ze Stalowej Woli prawdopodobnie trafi wkrótce na badania psychiatryczne.

Do ataku w galerii handlowej "VIVO!" doszło w piątek. Napastnik ranił dziewięć osób, jedna z nich zmarła.

Źródło: "Super Ecxpress"

galeria handlowanożownikstalowa wola
Komentarze (62)