Atak Rosji na Mołdawię? Zełenski zabrał głos
Zdaniem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego atak Rosji na Mołdawię jest prawdopodobny. Wcześniej o stworzeniu korytarza lądowego do granicy z Naddniestrzem, separatystycznym regionem Mołdawii, informował rosyjski generał.
24.04.2022 | aktual.: 24.04.2022 21:58
- Czy w Naddniestrzu i Mołdawii może się zdarzyć to samo, co w Mariupolu? Tak, może się zdarzyć. Trudna sytuacja, nagromadzenie sprzętu, tysiące czołgów - powiedział na sobotniej konferencji prasowej Wołodymyr Zełenski.
Prezydent Ukrainy wyraził także przekonanie, że tylko zbrojny opór może powstrzymać ofensywę Rosjan. - Nie wierzę, by ci ludzie sami się zatrzymali - podkreślił.
Zobacz też: Tak może wyglądać przyszłość Ukrainy. Pułkownik o słabej stronie Rosji
Mołdawia zagrożona? Doniesienia o rosyjskim ataku
Przypomnijmy, że w piątek rosyjska sekcja BBC przywołała słowa generała Rustama Minnekajewa, który ogłosił, że celem drugiego etapu rosyjskiej inwazji na Ukrainę będzie stworzenie korytarza lądowego do granicy z Naddniestrzem, separatystycznym regionem Mołdawii.
Stacja przypomniała m.in. o tym, że do tej pory rosyjska strona deklarowała, że w drugiej fazie wojny skupi się na Donbasie, czyli wschodzie kraju.
BBC dodała, że Kreml odmówił skomentowania wypowiedzi generała i odpowiedzi na pytanie, czy cele militarne Moskwy uległy zmianie.
Rosyjski generał Minnekajew to zastępca dowódcy Centralnego Okręgu Wojskowego. O rzekomych planach Rosji mówił na dorocznym posiedzeniu organizacji przemysłu zbrojeniowego obwodu swierdłowskiego na Uralu, głównego ośrodka tego przemysłu w Rosji.