"Atak prawny na Polskę". Obóz PiS oburzony decyzją TSUE

- Można powiedzieć, że to orzeczenie jest jak atak prawny na Polskę. Jakaś pani decyduje o tej sprawie, ta sama pani, która decydowała w sprawie Turowa - powiedział w "Kropce nad I" w TVN24 Michał Wójcik, minister w kancelarii premiera, pytany o orzeczenie TSUE ws. Polski.

- Teraz też wydaje takie orzeczenie, które jest niewykonalne. Bo kto ma to wykonać? - mówił polityk Solidarnej Polski.

"Atak prawny na Polskę". Obóz PiS oburzony decyzją TSUE

Pytany o przewodzenie posiedzenie TK przez Stanisława Piotrowicza, byłego prokuratora z okresu stanu wojennego, Wójcik stwierdził, że w czasach rządów PO więcej czynnych polityków zasiadało w Sądzie Najwyższym. Dodał, że "Trybunał Konstytucyjny to trybunał ostatniego słowa".

Zobacz też: Prof. Matczak: TK nie jest sądem niezależnym. I to jest dobra informacja

Minister nie odpowiedział wprost na pytanie, czy obóz PiS nie obawia się kart finansowych. - Zobaczymy, co się dalej stanie - stwierdził Michał Wójcik i ponownie podważył wagę orzeczenia TSUE.

- To postanowienie nie istnieje w porządku prawnym - mówił na antenie TVN24. Dodał, że Polska została prawnie zaatakowana przez TSUE. - Widziałem tweet Donalda Tuska, prawie bił brawo - komentował minister w KPRM reakcję szefa PO na orzeczenie.

TSUE zdecydował. Kolejny cios w Izbę Dyscyplinarną SN

Trybunał Sprawiedliwości UE podjął kolejną decyzję w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Jak czytamy w uzasadnieniu postanowienia TSUE, Polska zostaje zobowiązana do zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień tej Izby.

Trybunał Konstytucyjny zdecydował z kolei w sprawie środków tymczasowych nakładanych przez TSUE. Orzekł, że ich stosowanie w sprawach dotyczących ustroju sądów nakładanych przez TSUE jest niezgodne z polską konstytucją.