Atak nożownika w Poznaniu. Nie żyje 5-latek
Atak nożownika na grupę przedszkolaków w Poznaniu. Mężczyzna dźgnął 5-letniego chłopca. Dziecka nie udało się uratować.
Do zdarzenia doszło około godz. 10 na ulicy Karwowskiego w Poznaniu. Jak mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Robert Judek z poznańskiego pogotowia, ze wstępnych informacji wynika, że grupa dzieci była na spacerze. Podbiegł do nich mężczyzna i ugodził nożem 5-latka.
Szybko wezwano pogotowie i pierwszy zespół dotarł na miejsce już po 4 minutach. Kolejny dojechał chwilę później.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Strzelanina w Brukseli. Relacja świadka mrozi krew w żyłach
5-latek otrzymał cios nożem w okolice klatki piersiowej. Stan dziecka był ciężki, maluch trafił do szpitala. Niestety, nie udało się go uratować.
Napastnik w rękach policji
Według RMF FM, 71-letni napastnik miał wcześniej grozić dzieciom. Po ataku uciekł z miejsca zdarzenia, ale został szybko zatrzymany przez policjantkę po służbie.
Jak opisuje w rozmowie z TVN24 rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, na razie nie wiadomo, z jakiego powodu 71-latek zaatakował chłopca. Nie ma bowiem informacji, by napastnika wiązało coś z dziećmi.
Mężczyzna trafił na komendę, gdzie zostanie przesłuchany. Policja rozmawia także ze świadkami oraz sprawdza nagrania z okolicznych kamer.
Czytaj więcej:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski