ŚwiatAtak na Siergieja Skripala. Dwuosobowe "komando" i nowe zatrucie w okolicach Salisbury

Atak na Siergieja Skripala. Dwuosobowe "komando" i nowe zatrucie w okolicach Salisbury

Dwóch mężczyzn, związanych z Kremlem, stoi za próbą zabicia podwójnego agenta Siergieja Skripala - wynika z raportu brytyjskich śledczych, do którego dotarły media. Tymczasem do szpitala trafiły dwie osoby z Amesbury, niedaleko od miejsca, gdzie zaatakowano Skripala. Mają objawy zatrucia nieznaną substancją.

Atak na Siergieja Skripala. Dwuosobowe "komando" i nowe zatrucie w okolicach Salisbury
Źródło zdjęć: © PAP | ITAR-TASS
Arkadiusz Jastrzębski

Na nowy trop sprawców ataku na Siergieja Skripala i jego córkę Julię, śledczy natrafili podczas analizy nagrań z monitoringu ulic i budynków w Salisbury - podaje "the Sun". To tam na początku marca były agent Rosji i Wielkiej Brytanii został otruty bronią chemiczną nowiczok.

Śledczy ze Scotland Yardu ustalili, że niedoszli mordercy wyjechali z Wielkiej Brytanii najpóźniej w ciągu 24 godzin od ataku, czyli prawdopodobnie spryskania nowiczokiem drzwi do mieszkania Skripala. Według brytyjskich mediów obaj mężczyźni - określani nazwą komando - zostali wynajęci do tego zadania. Teraz mają przebywać w Rosji - chronieni przez Władimira Putina.

Z ustaleń dziennikarzy z Wysp wynika, że Londyn zamierza ustalić miejsce pobytu poszukiwanych i doprowadzić ich przed brytyjski sąd. Nie podano, jakiej narodowości są mężczyźni.

"Kontakt z nieznaną substancją"

Tymczasem do szpitala w Salisbury trafiły w stanie krytycznym dwie osoby po kontakcie z nieznaną substancją. Miało do tego dojść w Amesbur, czyli tylko kilka kilometrów od miejsca, gdzie w marcu próbowano otruć Skripala.

Policja hrabstwa Wiltshire określiła postępowanie jako "poważne". Mundurowi zapewniili też, że incydent "nie stanowi znaczącego zagrożenia dla zdrowia publicznego". Podobne oświadczenie wydał brytyjski resort zdrowia.

Ofiary zatrucia to kobieta i mężczyzna (oboje mają ok. 40 lat), którzy zostali znalezieni nieprzytomni w sobotę w swoim domu. Wykluczono już, aby zażywały narkotyki. Służby czekają na wyniki kolejnych badan medycznych.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (69)