Atak na obwód kurski. Rosjanie stracili już 800 km kwadratowych terenu?
Walczące po stronie Ukrainy ochotnicze oddziały składające się z Rosjan kilkukrotnie atakowały przygraniczne rejony Rosji, także w obwodzie kurskim. Tym razem jednak nie biorą udziału w ataku. Z najnowszego wpisu Legionu Wolność Rosji wynika jednak, że uważnie śledzą sytuację. Jak twierdzą, Ukraińcy zajęli już 800 km kwadratowych obwodu kurskiego.
09.08.2024 | aktual.: 09.08.2024 21:22
"Ku ogromnemu żalowi putinowskich watażków, na 800 kilometrach kwadratowych wyzwolonego terytorium Rosji, scenariusz z Buczy nie powtórzył się w ani jednej osadzie. Cywile nie leżą martwi przy drogach, ale piszą petycje do Putina z prośbą o 'pomoc'" - czytamy na profilu Legionu "Wolność Rosji", który sprzyja Kijowowi. Bojownicy oddziału nawiązali w ten sposób do rzezi cywilów w Buczy, jakiej dopuściły się rosyjskie wojska po wkroczeniu do Ukrainy w 2022 r.
"Zła wiadomość: Putin nie pomoże. Podobnie jak nie pomógł mieszkańcom Biełgorodu, Orska, Buriacji i innych regionów, z których systematycznie otrzymuje takie apele" - stwierdzili bojownicy, którzy już kilkukrotnie wkraczali na przygraniczne tereny Rosji i prowadzili tam potyczki z rosyjskimi oddziałami. "A my możemy!" - zapewnili.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Zaapelowali też do mieszkańców, by wzięli przykład z rosyjskich mediów i przekazali informacje o ruchach rosyjskich wojsk w regionie (telewizja "Zwiezda", należąca do rosyjskiego ministerstwa obrony, a za nią inne rosyjskie media, prowadziły dzisiaj relację na żywo z przejazdu kolumny wojskowych pojazdów przez Kursk - przyp. red.)
Po raz ostatni rosyjscy ochotnicy zaatakowali przygraniczne tereny Rosji w marcu tego roku. Przedstawiciele Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego, Legionu Wolność Rosji i Batalionu Syberyjskiego oświadczyli wówczas, że prowadzili "ograniczoną operację wojskową rosyjskich sił wyzwoleńczych w obwodzie biełgorodzkim i kurskim" i że udało się im otworzyć drugi front na terytorium Rosji.
- Przenieśliśmy realne działania wojenne na terytorium przeciwnika. Teatrem działań jest teraz nie tylko Ukraina, ale i terytorium Federacji Rosyjskiej. W ten sposób wydłużyliśmy linię frontu, co doprowadziło do osłabienia machiny wojennej Kremla na innych odcinkach - powiedział Denis, pseudonim Whiterex, założyciel i dowódca Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego.
Ani ukraińska armia, ani ukraińskie władze, oficjalnie nie potwierdziły faktu prowadzenia operacji wojskowej w obwodzie kurskim. Nie odnoszą się też do jej przebiegu.