Atak na komornika. Agresywny mężczyzna wszczął awanturę

Agresywny mężczyzna wszczął awanturę przed siedzibą jednej z kancelarii komorniczych w Piotrkowie Trybunalskim. Ostrym narzędziem wybił szybę w drzwiach. Przyczyną takich ataków jest hejt, agresja słowna i dezawuowanie naszej pracy - uważa samorząd komorniczy.

Atak na komornika. Agresywny mężczyzna wszczął awanturę/ zdjęcie ilustracyjne
Atak na komornika. Agresywny mężczyzna wszczął awanturę/ zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
Sara Bounaoui

Do ataku doszło w środę, ok. godz. 18 w Piotrkowie Trybunalskim. Niezidentyfikowany mężczyzna pojawił się przed jedną z kancelarii. Głośno i w wulgarnych słowach żądał rozmowy z innym komornikiem o bardzo podobnym nazwisku, prowadzącym kancelarię w tym samym mieście.

- Komornik, który przebywał właśnie z córką w mieszkaniu położonym nad kancelarią, zszedł sprawdzić, co się dzieje. Próbował uspokoić napastnika, tłumacząc, że kancelaria jest nieczynna, a on sam nie jest osobą, o którą chodzi. Rozwścieczony mężczyzna wybił ostrym narzędziem, prawdopodobnie nożem, szybę w drzwiach kancelarii. Komornikowi udało się w końcu wystraszyć napastnika, który zbiegł - zrelacjonował rzecznik Krajowej Rady Komorniczej (KRK) Marek Grzelak

Sprawą zajęła się policja. - Przyjęliśmy zgłoszenie o zakłóceniu miru domowego oraz uszkodzeniu mienia. Na miejscu dokonano oględzin i prowadzone jest postępowanie, które ma na celu ustalenie sprawcy - przekazała asp. szt. Izabela Gajewska z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Za uszkodzenie mienia grozi do pięciu lat więzienia, a za zakłócenie miru domowego - m.in. kara grzywny i jeden rok więzienia.

Samorząd komorniczy domaga się reakcji Ministerstwa Sprawiedliwości

Z kolei samorząd komorniczy zaznaczył w swoim komunikacie, że o sprawie oprócz policji zawiadomiono także Ministerstwo Sprawiedliwości.

Przypomniano, że to kolejna w ostatnich dniach napaść na komornika sądowego. Do najtragiczniejszego ataku doszło 18 listopada - we własnej kancelarii przez dłużnika alimentacyjnego zamordowana została Ewa Kochańska, komornik przy Sądzie Rejonowym w Łukowie.

"Główną przyczyną tej tragedii, są w ocenie samorządu komorniczego hejt, agresja słowna i dezawuowanie pracy komorników, artykułowane od lat pod naszym adresem. Prasa, telewizja, a zwłaszcza media społecznościowe są wprost przepełnione językiem nienawiści, na który, jak mamy wrażenie, istnieje powszechne przyzwolenie" - zaznaczyli komornicy w swoim piśmie.

Samorząd komorniczy domaga się od wszystkich, a w szczególności od polityków, przedstawicieli mediów i osób publicznie wypowiadających się o pracy komornika sądowego szacunku i zrozumienia.

Przypomina, że praca komorników polega na wykonywaniu orzeczeń wydanych w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej przez niezawisłe sądy. Dlatego Rada oczekuje stanowczej i natychmiastowej reakcji władz państwowych na każdy przejaw agresji wobec komorników sądowych i ich współpracowników.

"Domagamy się natychmiastowej reakcji Ministerstwa Sprawiedliwości i powołania zespołu, z udziałem przedstawicieli samorządu komorniczego, który wypracuje rozwiązania gwarantujące bezpieczeństwo komornikom sądowym, asesorom i aplikantom komorniczym oraz pracownikom kancelarii" - zapisano w komunikacie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (67)