Atak na Kijów. "Rosja straciła 17 mln dolarów"
17 mln dolarów - tyle były warte pociski, które rosyjska armia wystrzeliła w nocy ze środy na czwartek na Kijów. Jak poinformowała ukraińska armia, w maju Rosjanie zaatakowali Ukrainę przy pomocy 566 rakiet i dronów. Większość z nich została zestrzelona.
Rosja straciła w ataku na Kijów pociski o wartości 17 mln dolarów - podała w czwartek armia ukraińska. Według jej wyliczeń każdy z siedmiu pocisków Iskander-M zestrzelonych przez obronę przeciwlotniczą nad Kijowem wart był 2 mln dolarów, a każdy z trzech Iskanderów-K - około 1 mln dolarów.
Wśród ofiar dziecko
"17 mln dolarów na jeden atak" - podsumowała armia ukraińska na oficjalnej platformie medialnej ministerstwa obrony Ukrainy - Military Media Center, w serwisie Telegram.
Podkreśliła, że w rezultacie rosyjskiego ostrzału zginęło między innymi dziecko, trafione odłamkami jednego z pocisków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Blisko 600 pocisków w miesiąc
Ukraińska armia podsumowała też w czwartek liczbę pocisków i dronów wystrzelonych w kierunku Ukrainy w maju. Było ich łącznie 566.
Ukraińcom, jak wynika z zestawienia, udało się zestrzelić 154 rosyjskie rakiety i 342 drony.
Zmasowany atak na Kijów
W nocy ze środy na czwartek w Kijowie doszło do kolejnego ataku na obiekty cywilne. Zginęły trzy osoby, w tym dziewięcioletnia dziewczynka wraz z matką, a 12 osób zostało rannych.
Ukraiński Sztab Generalny podał, że obrona powietrzna zestrzeliła dziesięć z dziesięciu rakiet, które leciały w kierunku Kijowa. Ludzie, którzy zginęli, oraz ranni najprawdopodobniej zostali trafieni odłamkami spadających pocisków.
Rosjanie od początku maja atakowali Kijów ponad 20 razy.