Atak na Crocus City Hall. Przerażające zdjęcie z klatki schodowej
"W jednej z toalet Crocus City Hall znaleziono 28 ciał. Na klatce schodowej 14" - pisze kanał Baza, który opublikował przerażające zdjęcia. Również rosyjska Russia Today opublikowała nagranie z wnętrza sali koncertowej na kilka minut przed atakiem.
24.03.2024 | aktual.: 25.03.2024 14:27
Rosyjska telewizja Russia Today opublikowała materiał z pierwszych minut po ataku terrorystycznym na salę koncertową Crocus City Hall pod Moskwą.
Atak terrorystyczny w Rosji
Na nagraniu widać także początek ewakuacji, ratownika, który pomaga rannej kobiecie, a także początek pożaru, który wybuchł na dachu budynku.
Komitet Śledczy Rosji potwierdził śmierć 133 osób, nieoficjalnie pojawiają się informacje o 143 ofiarach śmiertelnych. Budynek wciąż jest przeszukiwany przez służby. Jak podał kanał Baza, tylko w jednej z toalet znaleziono 28 ciał.
Baza opublikowała także zdjęcie jednej z klatek schodowych, w której znaleziono 14 ciał. W komunikacie dodano, że w sumie w momencie zawalenia się kopuły w sali koncertowej mogło znajdować się co najmniej dwieście osób.
Kanał Brief opublikował także nagranie wyrwy w dachu budynku. "Konstrukcja grozi zawaleniem" - czytamy.
Terroryści opublikowali nagranie z zamachu
Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie organizacja Państwo Islamskie prowincji Chorasan. Agencja informacyjna powiązana z terrorystami tzw. Państwa Islamskiego (IS) opublikowała nagranie z przeprowadzanych przez zamachowców egzekucji w Crocus City Hall pod Moskwą.
Dwa materiały wideo, jednominutowe i 31-sekundowe, przedstawiają z bliska jednego z uzbrojonych mężczyzn, otwierającego ogień do kilku osób. Jeden z zamachowców podcina gardło rannemu mężczyźnie.
Zełenski o zamachu w Rosji
Do ataku w Rosji stanowczo odniósł się także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Rosja usiłuje za wszelką cenę zrzucić odpowiedzialność za zamach na Kijów.
Zobacz także
- To, co wydarzyło się wczoraj w Moskwie, jest oczywiste, a Putin i inne szumowiny po prostu próbują zrzucić winę na kogoś innego. Oni zawsze mają te same metody. To już było. Były bombardowane domy, strzelaniny i eksplozje. I zawsze zrzucają winę na innych - powiedział Zełenski w wystąpieniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.