Trwa ładowanie...
d48eu6t
astronomia
04-10-2005 12:35

Astronomowie z Poznania odkryli podwójną planetoidę

Grupa astronomów z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu odkryła, że planetoida Lundia - uważana dotychczas za pojedynczą - jest w rzeczywistości systemem podwójnym. Wskazują na to obserwacje wykonane w obserwatorium w Borowcu między 18 a 26 września - powiedział jeden z odkrywców dr Tomasz Kwiatkowski.

d48eu6t
d48eu6t

Dotychczas znano dziewięć planetoid podwójnych zaćmieniowych, znajdujących się w głównym pasie planetoid między Marsem a Jowiszem. "Nasza" Lundia jest dziesiątą - mówi dr Kwiatkowski.

Planetoida Lundia, opatrzona numerem 809, została odkryta w roku 1915 przez niemieckiego astronoma Maximiliana Wolfa (odkrywcy ponad 200 asteroid). Teraz - dzięki obserwacjom poznańskich astronomów, wykonanych w sześć pogodnych wrześniowych nocy - wiemy już, że jest ona systemem podwójnym.

Planetoidę podwójną tworzą dwa obiekty, wzajemnie się obiegające. Przypominają dzieci "kręcące młynka" - obrazowo opisuje astronom.

Lundię wyróżnia jednak to - jak zaznacza - że jest ona zbudowana z tych samych skał, co znacznie od niej większa planetoida Vesta. Oznacza to, że Lundia musiała zostać w przeszłości wybita z Vesty, najprawdopodobniej wskutek potężnego uderzenia. Vesta to duży obiekt, o średnicy ok. 500 kilometrów. Uderzenie musiało wyrzucić z jej powierzchni wiele odłamków skalnych. Dwa z nich zaczęły wzajemnie się obiegać - tak powstał system Lundia - opowiada Kwiatkowski.

d48eu6t

Dzięki obserwacjom wiemy też, że każdy z obiektów ma średnicę ok. 6 km. Obiegają się po kołowej orbicie w czasie 15 godzin. Odległość między nimi wynosi zaś 35 km.

Jak wskazuje astronom, odkrycie było możliwe, gdyż co pół obiegu, czyli co 7,5 godziny, jeden z obiektów "zakrywa" drugi. Obserwujemy wtedy gwałtowny spadek jasności systemu na ok. 3 godz. Po kolejnych 7,5 godzinach historia się powtarza - tylko tym razem drugi obiekt zakrywa pierwszy - opisuje Kwiatkowski.

To bardzo ciekawy układ. Staramy się teraz zainteresować nim innych astronomów na świecie, którzy mogliby wykonać dodatkowe obserwacje i zdjęcia, na których widoczne byłyby oba obiekty osobno - dodaje astronom.

Odkrycia dokonał zespół astronomów z Poznańskiego Obserwatorium Astronomicznego pod kierownictwem dr Agnieszki Kryszczyńskiej, w składzie: dr Tomasz Kwiatkowski, Roman Hirsch, Magdalena Polińska, Krzysztof Kamiński i Anna Marciniak. Zostało ono potwierdzone przez Międzynarodową Unię Astronomiczną.

d48eu6t
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d48eu6t
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj