Armagedon w Czechach. 84 tys. wyładowań. Burza nie odpuszcza
Czechy zmagają się z ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Według statystyk w ciągu ostatniej dekady padł rekord wyładowań, a ostatni weekend przyniósł najsilniejszą burzę tego lata.
Na południowych Morawach najbardziej ucierpiały Hodonice. - Dowiadujemy się, kto, jakiej pomocy potrzebuje. Chyba najbardziej uszkodzony jest dach szkoły, prace przy jego naprawie potrwają dłużej - mówi w rozmowie z "Bleskiem" Štěpán Komosný, rzecznik straży pożarnej.
W weekend Czechy nawiedziła najsilniejsza burza tego lata. Intensywne opady spowodowały nagły wzrost poziomu wód w rzekach. W Czeskich Budziejowicach zalane zostały ulice, woda wdarła się do lokali i wyrządziła ogromne zniszczenia. W Kokorach zrujnowana została cała plantacja chmielu. W pobliżu Białej w Beskidach drzewo spadło na turystę. Ratownicy musieli przejść 2,5 km pieszo po trudnym terenie, aby dotrzeć do ciężko rannego mężczyzny. Dopiero gdy pogoda uspokoiła się na moment, helikopter wystartował, by przetransportować poszkodowanego - w ciężkim stanie - do szpitala.
Czechy zmagają się z ekstremalnymi warunkami pogodowymi i niszczycielskimi burzami. Według sieci Blitzortung w ciągu ostatnich dziesięciu lat w kraju odnotowano rekordową ilość wyładowań atmosferycznych - aż 84 tysiące.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Centymetry od śmierci. Wszystko zarejestrowała kamerka samochodowa
Co przyniesie koniec sierpnia?
Pogoda na początku nowego tygodnia będzie bardzo dynamiczna, przewidują synoptycy. Na Morawach wciąż prognozowane są burze, którym towarzyszyć będą niebezpieczne zjawiska atmosferyczne. Uspokoi się dopiero w czwartek, a koniec tygodnia przyniesie znaczny wzrost temperatur.
Źródło: "Blesk"