Największa ulewa od 1998 roku. Tysiące ewakuowanych w Chinach
Ulewy sieją spustoszenie w Chinach. W weekend w prowincji Hunan odnotowano rekordowe opady deszczu, tysiące ludzi ewakuowano - donosi agencja Reutera.
Według chińskich mediów państwowych ponad trzy tysiące osób ewakuowano w weekend w północno-zachodniej prowincji Hunan po tym, jak ulewne deszcze nawiedziły Sangzhi, Shimen i Yongshun oraz miasto Zhangjiajie. Jak podała China Central Television w Sangzhi, skumulowana suma opadów miejscami sięgała 256 mm. Była to największa ulewa od 1998 roku.
Ulewy sieją spustoszenie w kraju
To jeszcze nie koniec - ostrzegają chińscy synoptycy. W poniedziałek wydali ostrzeżenia dla kilku prowincji. W ciągu najbliższych dwóch dni należy spodziewać się ulewnych deszczy i gwałtownych powodzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jasny sygnał dla wrogów. Korea Południowa poderwała F-35
Ekstremalne zjawiska pogodowe od tygodni nękają Chiny. Pod koniec lipca tajfun Dokusri spowodował największe od dziesięcioleci zniszczenia w kraju. W Pekinie nie odnotowano tak intensywnych opadów od 140 lat - podaje agencja Reutera.
Rząd postanowił zwiększyć środki ostrożności na zapobieganie powodziom po tym, jak tajfun Saola wkroczył na Morze Południowochińskie. Choć nie ma stuprocentowej pewności co do jego dalszej trasy, istnieje obawa, że już w piątek uderzy w prowincję Guangdong. Zgodnie z przewidywaniami synoptyków od środy na obszarach przybrzeżnych, w tym w prowincjach Fujian i Zhejiang, będą występować obfite deszcze.
Chińska Państwowa Centrala Kontroli Powodzi i Suszy oraz Ministerstwo Zarządzania Kryzysowego zorganizowały w ubiegłą sobotę wideokonferencję, podczas której wydano ostrzeżenia o zbliżającej się katastrofie geologicznej.
Źródło: Reuters