burza z piorunami

Czegoś takiego się nie spodziewała. Mieszkanka Saltillo, w stanie Missisipi w USA, cudem uniknęła porażenia piorunem. Kobieta nagrywała szalejącą burzę. W tym celu wyszła przed dom, stając blisko drzwi wejściowych. Nieświadoma niebezpieczeństwa, chwyciła za telefon i zaczęła nagrywać. W tym momencie tuż przed jej domem w trawnik uderzył piorun. Kobieta odskoczyła i zaczęła uciekać. Swoim przypadkowym nagraniem pochwaliła się w sieci. Wideo z momentu uderzenia pioruna błyskawicznie stało się hitem. Amerykanka opowiadała po wszystkim, co przeżyła. Przyznała w mediach, że na chwile zamarła. Bezwarunkowo odskoczyła w kierunku drzwi. Jej nagranie opublikowała agencja Reutera. Kobieta w rozmowie z lokalną telewizją podkreśliła, że na początku nie miała pewności czy piorun nie uderzył w nią. Jak dodała, na szczęście ze zdarzenia wyszła cala i zdrowa. Jej nagranie jest prostym dowodem na to, że piorun nie zawsze uderza w najwyższy punkt.

Nad częścią Polski 30 czerwca przetoczyły się potężne burze, którym towarzyszyły intensywne ulewy oraz grad wielkości nawet piłek golfowych. Internauci podzielili się swoimi nagraniami w mediach społecznościowych. Najgorzej sytuacja pogodowa wyglądała na Śląsku. Ulice w Żywcu zamieniły się w potoki. Do sieci trafiło nagranie autorstwa pani Magdy, które opublikowali Myszkowscy Łowcy Burz. Przez Waleńczów w powiecie kłobuckim przeszła intensywna ulewa, której towarzyszyło gradobicie. Myszkowscy Łowcy Burz pokazali na nagraniu moment uderzenia nawałnicy. Podobnie było w śląskim Cieszynie. Tam duży grad uszkodził niektórym kierowcom auta. Pokazał to na swoim nagraniu pan Szymon, który akurat siedział w samochodzie i nie miał możliwości zasunięcia dachu swojego auta. Nawałnice przeszły także przez część Wielkopolski i Pomorza. Potężne wyładowanie elektrostatyczne w postaci dużych piorunów zarejestrowała w Brzeźnie, w powiecie poznańskim, pani Kamila. Ten mroczny widok poruszył komentujących internautów. To nie koniec możliwych ekstremalnych zjawisk pogodowych. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał 1 lipca kolejne ostrzeżenia dla części Polski. Alerty trzeciego stopnia związane z burzami i gradem obowiązują w centralnej i zachodniej Polsce. Ostrzeżenie dotyczy szczególnie województw: łódzkiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, pomorskiego, a także zachodniopomorskiego. W niektórych regionach prognozowane są ulewy do 50 mm oraz wiatr w porywach do 115 km/h, lokalnie do nawet 130 km/h. Meteorolodzy ostrzegają, że miejscami możliwy jest grad. Istnieje nawet ryzyko tworzenia się trąby powietrznej. Ostrzeżenie trzeciego stopnia dotyczy groźnych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować duże szkody, doprowadzać do katastrof, a przede wszystkim zagrażać życiu.