Arkadiusz Mularczyk przegrał proces w trybie wyborczym. Wprowadził wyborców w błąd
Sprawa dotyczy sloganu, którego używa poseł PiS. Arkadiusz Mularczyk promował się hasłem "Jedynego kandydata z Sądecczyzny do Parlamentu Europejskiego". Jakub Bocheński z Wiosny uważał, że takie stwierdzenie jest nadużyciem.
15.05.2019 | aktual.: 16.05.2019 16:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jakub Bocheński, koordynator regionalny Wiosny Roberta Biedronia w południowej Małopolsce, uważa że Arkadiusz Mularczyk wprowadza wyborców w błąd. Wszystko przez jego slogan umieszczany na materiałach wyborczych: "Jedyny kandydat z Sądecczyzny do Parlamentu Europejskiego".
Według Bocheńskiego hasło posła PiS jest niezgodne z prawdą, za co wytoczył mu proces w trybie wyborczym. Jak przekonuje urodził się w Nowym Sączu, a mieszka w pobliskiej Łabowej. Polityk Wiosny domagał się zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji i usunięcia materiałów ze spornym sloganem. Chciał również przeprosin w lokalnych mediach i wpłatę 40 tys. na lokalne hospicjum.
Jak podaje portal sądeczanin.info Sąd Okręgowym w Nowym Sączu przychylił się do wniosku Bocheńskiego. Mularczyk ma usunąć sporne materiały wyborcze i ukryć w swoim haśle słowo "jedyny". Dodatkowo ma zamieścić sprostowanie w lokalnych mediach. Na hospicjum ma wpłacić jednak 5 tys. zł. Poseł PiS z decyzją sądu się nie zgadza i zapowiada apelację. Jak tłumaczy wizerunek na plakatach i ulotkach sugeruje, że jest jedynym kandydatem z list Prawa i Sprawiedliwości.
Zobacz także: Burza wokół Stanisława Piotrowicza. Rzecznik rządu reaguje
Źródło: sądeczanin.info
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl