Argentyna: demonstracje przeciwko obligacjom
Pięciuset policjantów strzeże parlamentu argentyńskiego, otoczonego przez ok. 250 demonstrantów, protestujących przeciwko projektowi ustawy, która zamieni ich pieniądze na kontach bankowych w długoterminowe obligacje skarbu państwa.
23.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Policję skoncentrowano we wtorek wokół gmachu Izby Deputowanych w przewidywaniu, że grupki protestujących, zbierające się w centrum Buneos Aires, mogą być początkiem nowej fali wielkich demonstracji.
Ustawa, proponowana przez rząd wobec kompletnego krachu finansowego państwa, przewiduje, że terminowe depozyty bankowe w dolarach i pesos od pewnej wysokości zostaną przymusowo zamienione na pięcio- i dziesięcioletnie obligacje skarbu państwa.
Pieniądze umieszczone na rachunkach bieżących mają być zamienione na trzyletnie obligacje. Rzecznik prezydenta Argentyny Eduardo Amadeo oświadczył bez owijania w bawełnę, że ustawa uderza w oszczędzających, ale rząd nie widzi innego sposobu uniknięcia chaosu ekonomicznego w kraju.
Pomysł wypłacania pieniędzy z depozytów w obligacjach został wysunięty przez ministra gospodarki Jorge Remesa Lenicova, który we wtorek, wobec protestów ludności, podał się do dymisji. Po dymisji ministra rząd oddał się do dyspozycji prezydenta Eduardo Duhalde. (aka)