Aresztowany za rozpijanie 12‑latka
Na trzy miesiące trafił do aresztu 25-letni mieszkaniec Chrzanowa, któremu prokuratura zarzuciła rozpijanie 12-letniego chłopca - poinformował wiceszef Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Krzysztof Dratwa.
25-latek najpierw posłał chłopca po kupno spirytusu "na melinie", a następnie nie chciał wypuścić go z pomieszczenia, zmuszał do picia alkoholu i groził karami za nieposłuszeństwo.
Policję poinformowała o tym rodzina, zaniepokojona stanem chłopca, gdy wrócił do domu. W krwi dziecka stwierdzono ponad 0,8 promila alkoholu, u jego prześladowcy - 2,5 promila.
Prokuratura zarzuciła podejrzanemu rozpijanie małoletniego, pozbawianie go wolności i zmuszanie do określonych zachowań. Postępowanie będzie także prowadzone w kierunku ewentualnego narażenia chłopca na niebezpieczeństwo zagrożenia życia lub zdrowia - powiedział prokurator Dratwa.
W osobnym postępowaniu badana jest sprawa meliny, w której sprzedano chłopcu spirytus. Policjanci znaleźli tam 47 butelek alkoholu bez akcyzy.