Aresztowany uczeń gimnazjum
Piotrkowski sąd aresztował 17-letniego ucznia jednego z gimnazjów w Piotrkowie Trybunalskim, podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego w szkole. Jak ustalono, uczeń okradał także swoich szkolnych kolegów i niszczył samochody nauczycieli.
22.06.2006 | aktual.: 22.06.2006 21:12
Przymysławowi B. przedstawiono zarzuty kradzieży, uszkodzenia mienia, stosowania gróźb karalnych, wywołania fałszywego alarmu i usiłowanie wymuszenia rozbójniczego. Grozi mu za to kara do 5 lat więzienia - poinformował Arnold Lorenc z biura prasowego łódzkiej policji.
Według ustaleń policji, w poniedziałek ktoś wsunął pod drzwi pomieszczenia administracyjnego szkoły kartkę z informacją o podłożeniu ładunku wybuchowego. W szkole zarządzono ewakuację, a przybyłe na miejsce służby ratownicze przez kilka godzin przeszukiwały pomieszczenia gimnazjum. Nic podejrzanego nie znaleziono.
Dzień później ktoś usiłował wymusić od dyrekcji szkoły 10 tysięcy złotych, grożąc rozpyleniem w budynku gazu bojowego w przypadku niespełnienia jego żądań. Jak wynika z ustaleń policji, za oba te czyny odpowiada 17-latek.
Ustalono także, że ma on na koncie wiele innych przestępstw. W maju systematycznie okradał swoich szkolnych kolegów, plądrując ich torby i plecaki. Ukradł sześć telefonów komórkowych i pieniądze; straty oszacowano na ponad tysiąc zł. Swoją niechęć do nauki i nauczycieli wyładowywał natomiast na samochodach pedagogów; porysował karoserie pięciu pojazdów, powodując straty w wysokości 10 tysięcy złotych.