Prigożyn zbierał dowody. Putin się wścieknie
Prigożyn był ogromnym problemem dla Putina. Okazuje się, że zebrał materiały, które ukazują prawdziwe cele Rosji i ujawniają zbrodnie w Ukrainie. Ma być także druga część tajemniczego nagrania, na którym szef wagnerowców ujawnia prawdę.
03.09.2023 | aktual.: 03.09.2023 05:35
- Jewgienij Prigożyn był prawdziwym problemem dla Władimira Putina. Zebrał wiele materiałów, które mogłyby zniszczyć rosyjskiego dyktatora - ujawnił Władimir Osieczkin, szef broniącej praw człowieka organizacji Gulagu.net.
Powiedział, że otrzymał już część świadczących o tym dokumentów. - Nie mogę w 100 proc. powiedzieć, że to naprawdę jest archiwum Jewgienija Prigożyna, ale ludzie, którzy przekazują nam te materiały, twierdzą, że to "archiwum Prigożyna" - dodał.
Osieczkin przyznał, że rzeczywiście Prigożyn szantażował Władimira Putina i utrzymywał się w ten sposób przez dłuższy czas. - Wiem na pewno, że przez ponad 8,5 roku Prigożyn wykonywał bezpośrednie polecenia Putina w ramach Grupy Wagnera, która miała realizować określone zadania na rzecz rosyjskiego przywódcy i jego oligarchów - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prigożyn zdemaskował kłamstwa Putina
Odniósł się także do nagrania z Prigożynem, w którym mówił, że nie zamierza kłamać. - Mam zobowiązanie wobec tych ludzi, którzy będą żyć w tym kraju. Teraz są okłamywani. Nie będę kłamał. Lepiej mnie zabijcie - stwierdził na filmie. Osieczkin twierdzi, że jest druga część nagrania, która jeszcze nie została opublikowana.
Prigożyn miał ujawnić w nim szczegóły całej serii zbrodni wojennych, aktów sabotażu i aktów terrorystycznych z udziałem rosyjskich służb specjalnych i wagnerowców. Miał też zdemaskować kłamstwa Władimira Putina na temat rzekomych celów i motywów wojny w Ukrainie.
- Bezpośrednio mówił o tym, że tę wojnę zorganizowali oligarchowie i generałowie w jednym celu - zajęciu Ukrainy - powiedział działacz na rzecz praw człowieka.
Źródło: 24tv.ua