Archeolodzy schodzą pod wodę. Po pamiątki z czasów, gdy Wielka Brytania stała się wyspą
Mezolityczne stanowisko, położone głęboko pod wodą, jest badane przez przedstawicieli Uniwersytetu w Warwick. To - jak twierdzą naukowcy - dawne siedziby społeczności zamieszkujących ten obszar przed tysiącami lat. Nurkowie zeszli na klif Bouldnor położony w cieśninie Solent, by szukać śladów pierwszych mieszkańców tych obszarów.
Zmieniające się poziomy mórz i oceanów oraz erozja gleb sprawiają, że niektóre obszary - dawniej lądowe i powszechnie zajmowane przez ludzi - teraz są głęboko pod wodą. Naukowcy brytyjscy wybrali się więc tam, by szukać artefaktów z epoki mezolitu.
Pierwsze takie znaleziska wydobywano stąd już pod koniec lat 90. ubiegłego wieku. Dlatego też akcja badawcza ma określony kierunek - chodzi nie tyle o sprawdzenie zmian, które zachodziły pod koniec zlodowacenia, ale także o poszukiwanie śladów życia społeczności zamieszkujących obszar morskiego dna przed tysiącami lat.
Jak podaje focus.pl, podnoszący się poziom wody odciął Wielką Brytanię od kontynentalnej części Europy. Cieśnina Solent była doliną rzeczną, w której zamieszkiwali przodkowie Brytyjczyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Byli oni zaskakująco dobrze zorganizowani, a tamtejsza społeczność dysponowała technologiami pozwalającymi na budowę łodzi metodami, które dopiero później stosowane były się w innych częściach świata.
Mezolityczne stanowisko badane przez archeologów może być skarbnicą wiedzy na temat społeczności zamieszkujących ten obszar przed tysiącami lat. Naukowcy próbują zebrać jak najwięcej szczegółów dotyczących realiów życia mieszkańców klifiu Bouldnor przed tysiącami lat.
Szukają pamiątek z czasów, gdy Wielka Brytania stała się wyspą
Archeolodzy będą prowadzić podwodne poszukiwania przy wykorzystaniu szeregu zaawansowanych technologicznie narzędzi. Należy do nich na przykład optyczna symulowana luminescencja.
Dzięki datowaniu luminescencyjnemu naukowcy mają możliwość określenia, kiedy obiekt był po raz ostatni wystawiony na działanie słońca. Może się to okazać źródłem cennych informacji na temat funkcjonowania lokalnych społeczności.
Czytaj też: W ułamku sekundy. Wyjaśniają, co działo się pod wodą
Uczestnicy projektu spodziewają się nawet poważnej weryfikacji brytyjskiego kalendarium. Może dojść do określenia daty, w której Wielka Brytania stała się wyspą i utraciła połączenie z kontynentem europejskim.
Już wcześniej, w latach 90. XX wieku, badawcze wyprawy natrafiały na ciekawe znaleziska. Nurkowie wydobywali z dna groty strzał, ceramiczne naczynia oraz biżuterię.
Źródło: focus.pl